Raczej niespodziewany awans w rankingu bez podziału na kategorie wagowe UFC zaliczył mistrz wagi średniej. Sean Strickland ostatnie ciosy na rywala kierował poza oktagonem, co jednak widocznie spodobało się decydującej kapitule.
Na niespełna miesiąc przed galą UFC 297 podczas fight weeku eventu w Las Vegas doszło do pierwszej konfrontacji mistrza wagi średniej Seana Strcklanda jego najbliższym rywalem. Dricus Du Plessis nie jest typem fightera, który przemilczy często kontrowersyjne zachowanie „Tarzana”.
Atmosfera między panami jest napięta i nietrudno o przejście do rękoczynów. Przekonaliśmy się o tym w ubiegłym tygodniu, gdy chwilę po prezentacji obu zawodników na ekranie… Strickland rzucił się na pretendenta. Sytuację możecie obejrzeć poniżej.
Mistrz UFC awansował w rankingu bez walki!
Co ciekawe scena niczym z polskich konferencji freakowych nie została napiętnowana przez UFC. Wręcz przeciwnie – organizacja puściła dalej nagranie, bójkę w pobliżu oktagonu po gali skomentował też Dana White. Wszystko zdaje się być wykorzystywane do promocji UFC 297.
Co o wiele ciekawsze, Strickland został też nagrodzony przez przedstawicieli mediów, którzy głosują nad rankingiem pound-for-pound (bez podziału na kategorie wagowe). W najnowszym wydaniu Sean znalazł się bowiem nad swoim imiennikiem, Seanem O’Malleyem.
Jak widać bójki w promieniu kilkudziesięciu metrów od oktagonu również mogą być powodem do awansu. Oby tylko nie spowodowało to niebezpiecznego precedensu podczas wydarzeń UFC.
The full incident between Sean Strickland and Dricus Du Plessis at #UFC296 tonight.
— UFC (@ufc) December 17, 2023
Bring on #UFC297 in January! pic.twitter.com/HQt0Uj1jiv
Following his brief skirmish in the crowd at #UFC296, Sean Strickland (@SStricklandMMA) moves up one spot in the official pound-for-pound rankings and now sits at No. 7.
— John Morgan (@JohnMorgan_MMA) December 19, 2023
No, seriously. 😆
Strickland moves past Sean O'Malley, who drops to No. 8 in the latest update. pic.twitter.com/UaRWmpNyHI