Szef KSW porównał Mameda do Roberta Lewandowskiego: Talent kontra tytan pracy

Maciej Kawulski zestawił Mameda Khalidova z Robertem Lewandowskim. Zdaniem współwłaściciela KSW legenda polskiego MMA poradziłaby sobie na najwyższym poziomie w niemal każdej dyscyplinie sportu.
Choć lata mijają, mistrzowie KSW się zmieniają, a kolejni zawodnicy próbują podbijać zagraniczne rynki, jedno pozostaje niezmienne – Mamed Khalidov wciąż jest największą ikoną polskiej organizacji. Gdy mówi się o potrzebie kreowania nowych gwiazd, najczęściej w tle pojawia się temat zbliżającej się sportowej emerytury pochodzącego z Czeczenii zawodnika.
Maciej Kawulski porównuje Mameda do Lewandowskiego: talent kontra tytan pracy
Podczas wizyty w Mellinie na antenie Radia Eska Maciej Kawulski zestawił Mameda Khalidova z Robertem Lewandowskim, wskazując na zupełnie odmienne drogi obu sportowców na sam szczyt swoich dyscyplin:
– Robert na pewno jest osobą, która ma taką dyscyplinę pracy, codziennego funkcjonowania, że te skille, bez względu na to, czy on w tym czasie kopie piłkę, czy robi cokolwiek innego, zawsze zaprowadziłyby go bardzo wysoko – powiedział. – Mamed Khalidov był kompletnie innym przykładem człowieka, który był kompletnym leniem. Przecież on pierwsze trzy walki przegrał, a zaczynał trenować mając pod 20 lat, więc bardzo późno.
– Ale był tak utalentowany, że śmialiśmy się, że gdybyśmy mu rzucili piłkę do kosza i zamknęli go na dwa miesiące w hangarze, to po dwóch miesiącach grałby w NBA – dodał promotor. – Czyli to był samorodny talent, który nie wymagał szlifu pracy.
– Myślę, że Robert jest po drugiej stronie barykady. Myślę, że jest takim tytanem pracy – podsumował swoją wypowiedź.
Wszystko wskazuje na to, że kibice zobaczą jeszcze Mameda Khalidova w okrągłej klatce. Najczęściej mówi się o mistrzowskim starciu ze zwycięzcą potencjalnego pojedynku Pawlak vs. Kuberski.



