GROMDA

Szef GROMDY nie wyklucza rewanżu Denisa z Don Diego! Odpowiedział Załęckiemu [VIDEO]

Mariusz Grabowski prosto z wakacji udzielił wywiadu kanałowi Fansportu TV, gdzie wypowiedział się na temat potencjalnego starcia Denisa Załęckiego z „Don Diego”.

Torunianin zakopał niedawno topór wojenny z organizacją GROMDA i w pozytywnych słowach wypowiada się zarówno o niej, jak i jej właścicielu – Mariuszu Grabowskim. Denis Załęcki ma też oczywiście w miarę udany epizod w ringu 4×4 m, gdzie wystąpił podczas 3. edycji. Z turnieju odpadł dopiero po finale z Vasylem Halychem, z którym mierzył się ze złamaną ręką.

Szef GROMDY o rewanżu Denisa z Don Diego

Popularny „Bad Boy” zakomunikował niedawno, że jest chętny na powrót do GROMDY. Tam chciałby zmierzyć się z „Don Diego”. Denisowi nie zależy jednak na walce o pas, a na samym rewanżu z Kubiszynem, który pokonał go w debiucie na zasadach MMA.

Głos na temat takowego superfightu zabrał Mariusz Grabowski w rozmowie z FANSPORTU TV. Właściciel organizacji walk na gołe pięści zaznaczył jednak, że obecnie najważniejsza jest gala GROMDA 20, na której dojdzie do starcia niepokonanych „Don Diego” ze „Słomką”. W stawce znajdzie się oczywiście mistrzowski tytuł, który jest w posiadaniu Mateusza Kubiszyna.

Sprawdź!  Joker na GROMDA 19! Jeszcze jedna walka przed starciem o pas!

– Nigdy nie mów nigdy. Czasami te rzucane słowa idą w niepamięć. W naszym przypadku nic bym nie przekreślał. Cały czas jest coś na rzeczy, jesteśmy otwarci na rozmowy, ale to nie jest naszym priorytetem. Nasza federacja jest sportowa, nie freakowa. Czas pokaże, ale najważniejszy jest 7 marca GROMDA 20. Czy będzie walka Denisa z Kubiszynem? To jest drugorzędny obraz tego wszystkiego – powiedział Grabowski, który nie wykluczył doprowadzenia do tego zestawienia w późniejszym terminie. – Jeśli mielibyśmy to organizować, to jeśli by się finanse zgadzały, to możemy to zrobić.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.