Szadziński ostrzega freak fighterów: „Niektórzy działają tak, że…”
![](https://strefamma.pl/wp-content/uploads/2025/02/Szadzinski-ostrzega-freak-fighterow-Niektorzy-dzialaja-tak-ze-780x470.jpg)
Gracjan Szadziński przyznał, że są w świecie freak fightów osoby, które mocno działają mu na nerwy.
Doświadczony zawodnik już jutro powróci na kolejny występ. Gracjan Szadziński weźmie udział w turnieju, który odbędzie się na gali Fame 24: Underground. Były fighter KSW znalazł się po teoretycznie trudniejszej stronie „drabinki”.
Jego pierwszym rywalem będzie Alan Kwieciński. Później zaś, w zależności od wyniku drugiego ćwierćfinału, trafi na Denisa Załęckiego lub jego rywala, Piotra Hallmanna. Wszystkie pojedynki będą odbywały się w formule MMA z ograniczonym do 15 sekund parterem.
Szadziński o innych freak fighterach
„Gracek” do świata freak fightów zawitał w ubiegłym roku, choć wystąpił w mocno sportowym zestawieniu. Jego oponentem był Salim Touahri, który znokautował go już w 2. rundzie. Wkrótce Szadziński trafił do FAME, gdzie z kolei wziął udział w walce 2 vs. 1. Jego rywalami wówczas byli Natan Marcoń oraz Adrian Cios. Duet „Good Boys” pokonał zawodowca, co zdaniem wielu było sporym zaskoczeniem.
Gracjan gościł w podcaście FAME prowadzonym przez „Tedego” oraz „Wuwunia”, gdzie opowiedział między innymi o skutkach feralnego pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia. Szadziński przyznał, że to dzięki temu znalazł się w tym miejscu.
Wielu zawodowców trafiających do świata freak fightów ma problem z odnalezieniem się w tym specyficznym środowisku. „Gracek” został zapytany przez prowadzących, czy zdążył już nawiązać jakieś znajomości? Były zawodnik KSW przyznał, że nie każdy ma dostęp do jego otoczenia.
Szadziński przyznał też, że są osoby, z którymi jest mu delikatnie mówiąc „nie po drodze”. Gracjan stwierdził, że może się odpalić po krzywym spojrzeniu:
– Jestem bardzo uważny na to, kogo wpuszczam do swojego otoczenia. Jednym lubię bardziej, innych nie. Na niektórych nie wiem, co będzie, jak trafię na żywo. Gdzieś tam się odpalę, jak krzywo się spojrzy, to w lampę dostanie. Niektórzy działają tak, że nic nie robię, ale czuję, co tam jest w środku.