Zapraszamy na nowy cykl, w którym będziemy wybierać najciekawsze typy z gal, które odbywać będą się danego weekendu w Polsce i na świecie. Dziś skupimy się na gali UFC, która odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę od 23:00. Karta główna gali rusza od 2:00 w niedzielę. Transmisja karty głównej tego wydarzenia standardowo na antenie Polsatu Sport.
Kolejna gala największej organizacji na świecie zaserwuje nam trzynaście pojedynków. Pod lupę wzięliśmy trzy zestawienia, które choć nie tak oczywiste, są w stanie pomóc nam trochę zarobić. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszymi typami i oczywiście przedstawieniu nam Waszych propozycji.
Wszystkie walki UFC obstawisz tutaj, a na start otrzymasz bonus w postaci darmowego zakładu za 29 zł.
Typ nr 1 : Jason Witt pok. Matthew Samelsbergera (kurs STS: 2.0)
Kartę walk otworzy starcie w kategorii półśredniej. Ciekawie zapowiadający się pojedynek Jasona Witta (2.0) z Matthew Samelsbergerem (1.8) już na papierze wygląda na mocno wyrównany i nie pozostaje nic innego, jak tylko się z tym zgodzić. Dlaczego więc typujemy Jasona Witta, który zdaniem bukmacherów do tego starcia przystąpi z pozycji underdoga?
Będzie to trzeci pojedynek Witta dla UFC. W debiucie przegrał z mocnym Takashim Sato, by w październiku przed czasem odprawić Cole’a Williamsa. To na co trzeba zwrócić uwagę to fakt, że Witt zawsze mierzy się z bardzo dobrymi zawodnikami. Ktoś powie, że jest w najlepszej lidze na świecie, to z kim miałby walczyć? Zgoda. Wiemy jednak jak często wyglądają kariery zawodników zanim podpiszą kontrakt z UFC. Tutaj mamy przykład zawodnika, który przez praktycznie całą swoją karierę bił się z zawodnikami bardzo dobrymi i wszechstronnymi. Rywalem Witta będzie Matthew Samelsberger, który dla UFC stoczył jeden pojedynek, pokonując w debiucie Carltona Minusa jednogłośną decyzją sędziów. Klasa rywali Samelsbergera zanim trafił do UFC? Moim zdaniem nie powala. Niby 'co było, a nie jest nie pisze się w rejestr..”. Ale nie w MMA. Tutaj akurat bardzo duże znaczenia ma zawsze fakt z kim zawodnik w swojej karierze miał okazję się mierzyć.
Dlaczego więc typ na Witta. Moim zdaniem, Amerykanin jest po prostu zawodnikiem lepszym. Potrafi mądrze przewalczyć walkę na pełnym dystansie, ale gdy tylko natrafia się okazja, wykorzystuje ją i kończy pojedynek przed czasem. Swój typ w dużej mierze opieram po prostu na tym, że Samelsberger nie walczył jeszcze z kimś klasy Witta. W porządku, Samelsberger jest zawodnikiem, który być może zasługuje na UFC, ale dziś w moim odczuciu dowiemy się ile tak naprawdę jest wart. Mocno kusił mnie typ na to, że Witt wygra ten pojedynek przed czasem (po kursie STS 4.25), ale kurs na samo zwycięstwo Amerykanina już jest naprawdę ciekawy i taki też zostawiam.
Typ nr 2: Nasrat Haqparast pok. Rafę Garcię przed czasem (kurs STS: 2.10)
Sytuacja bliźniaczo podobna do opisanej powyżej. O ile w moim odczuciu zwycięstwo walczącego pod niemiecką flagą Haqparasta nie podlega żadnej dyskusji, o tyle sposób skończenia przez niego tego pojedynku można już śmiało przedyskutować. Dlaczego tak pewnie typuję zwycięstwo Haqparasta z niepokonanym Garcią? Garcia mimo nieskazitelnego rekordu, większość swoich pojedynków stoczył dla organizacji Combate. Będzie to dla niego debiut w UFC i na pierwszy ogień (moim zdaniem) dostaje przeszkodę nie do przejścia w postaci Niemca. Garcia jest niepokonany i większość swoich walk kończył poddając swoich rywali. Haqparast jest jednak zawodnikiem dwa levele wyżej. Mierzył się z Marcinem Heldem, który był wprawdzie jednym z dwóch zawodników, którzy pokonali go w ostatnich siedmiu pojedynkach, ale Marcin również nie zdołał skończyć go przed czasem. Uważam, że nie będzie w stanie zrobić też Garcia, a 'głowa’ Meksykanina nie jest sprawdzona i wydaje mi się, że dziś może dojść do jej ostatecznej weryfikacji. Stójkowo będzie w tej walce przeważał Nasrat Haqparast i moim zdaniem znajdzie sposób na skończenie swojego oponenta przed czasem.
Typ nr 3: Darren Stewart pok. Eryka Andersa (kurs STS: 1.55)
Forma zawodników tego zestawienia w ostatnim czasie – mówiąc delikatnie – nie powala na kolana. Upatruję tutaj jednak handicap w postaci zwycięstwa Darrena Stewarta. Zacznijmy jednak od jego rywala – Eryka Andersa. Amerykanina możemy dobrze kojarzyć z jego ostatniego pojedynku, gdzie pewnie wypunktował go Krzysztof Jotko. Z sześciu ostatnich pojedynków Anders wygrał tylko dwa, jednak obie walki odbyły się w roku 2019. Amerykanin nie jest w formie i nie jest w moim odczuciu zawodnikiem, który jest w stanie pokonać Darrena Stewarta. Słów kilka o Stewarcie. Na swoim rozkładzie również ma Polaka – Bartosza Fabińśkiego – z którym również przegrał jednogłośnie na punkty. Dentysta wygrał 3 z 6 ostatnich pojedynków. Obaj potrafią i lubią nokautować swoich rywali, ale tutaj raczej nie nastawiałbym się na to, że któryś z nich będzie za wszelką cenę szukał skończenia przed czasem. Zawodnicy będą mieli respect do siły ciosu swojego oponenta, więc mamy dużą szansę na to, że ten, który zawalczy w sposób bardziej metodyczny – po prostu ten pojedynek wygra. Wydaje mi się, że w ostatnim czasie lepiej w swoich walkach prezentuje się Darren Stewart i to on powinien rozdawać w tej walce karty. Anders nie przegrywa przed czasem (nie skończył go np. Thiago Santos) więc nie wiem czy jest sens pokusić się o taki typ. (Stewart przed czasem za STS.pl – 4.0). Kurs 1.55 na to, że Stewart po prostu ten pojedynek wygra jest jak najbardziej w porządku i tak stawiam.
Darmowy zakład za 29 zł.
Wszystkie walki z karty głównej i wstępnej UFC Fight Night 187 obstawisz – tutaj
Przy okazji możesz skorzystać z bonusu, jakim jest darmowy zakład w wysokości 29 złotych. Wystarczy otworzyć konto u naszego partnera STS.
Otwórz konto – tutaj.
Rejestracja zajmuje 30 sekund!
Cała karta walk dzisiejszej gali UFC:
Walka wieczoru:
170 lb:Leon Edwards (170.5) vs. Belal Muhammad (170)
Karta główna:
205 lb: Misha Cirkunov (205) vs. Ryan Spann (206)
145 lb: Dan Ige (145.5) vs. Gavin Tucker (146)
135 lb: Jonathan Martinez (136) vs. Davey Grant (135.5)
125 lb: Matheus Nicolau (125.5) vs. Manel Kape (125.5)
185 lb: Eryk Anders (186) vs. Darren Stewart (185.5)
Karta wstępna:
115 lb: Angela Hill (115.5) vs. Ashley Yoder (116)
145 lb: Charles Jourdain (145.5) vs. Marcelo Rojo (145)
135 lb: Ray Rodriguez (135.5) vs. Rani Yahya (136)
155 lb: Nasrat Haqparast (156) vs. Rafa Garcia (156)
125 lb: Cortney Casey (125.5) vs. JJ Aldrich (125.5)
115 lb: Jinh Yu Frey (115.5) vs. Gloria de Paula (115.5)
170 lb: Jason Witt (169.5) vs. Matthew Semelsberger (171)
- Chuzhigaev z kolejną szpilą w Narkuna! Dojdzie do rewanżu w KSW?
- Najman okradziony przez gangsterów! „El Testosteron” mocno odpowiada
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100