GROMDA

Słomka zmiażdżył Jokera! Szmajda brutalnie zdemolowany przez Słomkę! [WIDEO]

Za nami main event i zarazem najbardziej wyczekiwany pojedynek gali GROMDA 19. Do ringu weszło dwóch niepokonanych zawodników.

Po raz kolejny największa polska organizacja walk na gołe pięści dostarczyła niezapomnianych emocji. Byliśmy świadkami świetnego turnieju oraz extra fightów, w których m.in. „Balboa” zmierzył się z „Gorillą”, a Vasyl Halych stoczył rewanż z „Fizolem”.

Całość zwieńczyło starcie o miano pretendenta. Jakub Szmajda i Jakub Słomka dotychczas nie mieli sobie równych. Dzisiaj jednak jeden z nich musiał stracić zero w rekordzie. Stawka walki wieczoru była naprawdę wysoka, gdyż zwycięzcę w marcu czeka konfrontacja z Mateuszem Kubiszynem o mistrzowski tytuł.

GROMDA 19: Słomka vs. Joker

RUNDA 1: Joker nie sięgnął z dystansu, ale trafił krótkim prawym w kontrze. Mocny lewy-prawy Słomki. Szmajda błyskawicznie atakuje prawym hakiem, Słomka sięgnął mocnym ciosem. Trafił raz za razem Słomka, coraz częściej sięgał rywala. Potężny lewy, Joker liczony!

RUNDA 2: Joker wyprowadzał długie ciosu, ale Słomka rzucił się z mocną serią. Kłopoty, potężne tarapaty Szmajdy. Słomka bił to na dół, to na górę, aż sięgnął lewym sierpem. Joker ponownie był liczony. Zasypał wreszcie oponenta ciosami Joker.

Sprawdź!  (VIDEO) "Gleba" powraca na GROMDA 10! Przypominamy historyczny nokaut na byłym mistrzu Glory!

RUNDA 3: Joker przystąpił do ataku, sięgnął mocnym prawym. Słomka trafił długim ciosem. Szmajda musiał skracać dystans, ale złapał go na chwili „oddechu” Słomka znów posłał na deski. Słomka dobrze bił na korpus, zainkasował uderzenie Szmajdy, ale nie zrobiło to na nim wrażenia.

RUNDA 4: Joker przystąpił do ataku, Słomka szukał długiego ciosu w kontrze. Słomka coraz mniej odpowiadał. Szmajda zasypywał go kolejnymi uderzeniami, ale wreszcie Słomka sięgnął i posłał go na deski. Nie wrócił do walki Joker!

Wynik walki: SŁOMKA wygrał przez TKO w 4. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.