Sędziowie wyrzuceni z KSW! Stanowcza reakcja Kawulskiego: „Po walce podszedłem do jednego z nich”
Szef KSW ponownie zabrał głos i odniósł się do pojedynku Daniela Omielańczuka i Michala Martinka, który zakończył się skandaliczną decyzją.
Zawodnik z Czech punktował przez całe trzy rundy i wyprowadził znacznie większą liczbę ciosów do Polaka. Niemal wszyscy byli przekonani, że to jego ręka powędruje w górę po co-main evencie gali KSW 75. Decyzja sędziów było jednak wielkim zaskoczeniem.
Tylko jeden arbiter punktował trzy rundy na korzyść Martinka. Pozostali widzieli przewagę Polaka, który według nich zwyciężył dwie odsłony. Po gali na dwóch sędziów spłynęła ogromna krytyka. Głos zabrał również sam szef federacji, który zapowiedział, że chyba będą musieli szukać pracy poza KSW.
Kawulski potwierdza zwolnienie sędziów
Teraz Maciej Kawulski ponownie zabrał głos. Na swoich social mediach wyjaśnił, że po walce zszokowany werdyktem podszedł do jednego z arbitrów. Ten wyjaśnił, że nie punktował ilości ciosów, a jedynie ich siłę. Kawulski tak skomentował wczorajszą pracę dwóch sędziów:
– Kiedy wczoraj, nie potrafiąc opanować frustracji, podszedłem do jednego z sędziów tej walki i spytałem: jak się to stało? Dostałem odpowiedź, że „oceniał siłę ciosów, a nie ich ilość”. Ciekawe, jakich pomiarów siły dokonywała rozbita twarz Daniela i jego okopany brzuch? Pewnie trzeba by te badania porównać, wykorzystując najlepszych specjalistów z instytutu jądrowego lub NASA. A może oba Asy, które z jakiegoś względu, pomimo słabszej dyspozycji intelektualnej, zostały dopuszczone do kart sędziowskich, powinny samodzielnie wyjaśnić społeczeństwu, jaki chochlik panoszył się wczoraj po tej części ich głowy, która zajmuje się dodawaniem… Bo ja już mam dosyć.
Następnie zwrócił się zarówno do Omielańczuka, jak i do Martinka:
– Daniel Omielańczuk: wielki szacunek dla ciebie. To nie twoja wina, że dobraliśmy ci jako sędziów do walki amatorów. Stoczyłeś piękną walkę i jedyne na co zasłużyłeś to brawa. Niestety teraz dzięki ich niekompetencji musisz uczestniczyć w tej głupiej debacie zamiast spokojnie leczyć ranny. Przepraszam. Widzimy się na kolejnej twojej walce.
– Michal Martinek, chcę żebyś wiedział, że wygrałeś wczoraj walkę i nikt z nas w Polsce nie jest głupi ani nieszczery, tylko po prostu czasami bezradny.
Ostatnim zdaniem potwierdził, że sędziowie zostają wyrzuceni z KSW:
– Kolegów sędziów żegnam. Być może wasze analizy porównawcze zaciekawią inne organizacje.
