Robert Ruchała gotowy na debiut w UFC: Sam Dustin Poirier powiedział mi, że…

Robert Ruchała czuje się bardzo pewnie przed swoim debiutem na gali UFC w Paryżu.
Już w ten weekend były podwójny tymczasowy mistrz KSW w wadze piórkowej wstąpi do oktagonu. Robert Ruchała to jeden z czołowych reprezentantów młodego pokolenia polskiego MMA. Przez lata rozwijał umiejętności i udowodnił swoją wartość mierząc się w okrągłej klatce. Teraz przyszedł czas na debiut w UFC.
Bonus 300 PLN za wygraną Polaka na UFC Paryż
Fortuna przygotowała dla nowych użytkowników specjalną ofertę. Po rejestracji i wpłacie minimum 30 PLN wystarczy postawić kupon za co najmniej 10 PLN na zwycięstwo wszystkich reprezentantów Polski: Tybury, Ruchały lub Bryczka na gali UFC w Paryżu. Jeśli którykolwiek z kuponu wygra – otrzymasz 300 PLN bonusu.
Jak skorzystać z akcji promocyjnej? Oto prosta instrukcja krok po kroku:
1️⃣ Zarejestruj konto w FORTUNIE i zaznacz min. jedną zgodę na komunikację (SMS albo e-mail).
2️⃣ Wpłać depozyt minimum 30 zł.
3️⃣ Obstaw za min. 10 PLN zakład SOLO lub AKO na zwycięstwo wszystkich reprezentantów Polski: Tybury, Ruchały lub Bryczka na gali UFC w Paryżu. Jeśli którykolwiek Polak z Twojego kuponu wygra – Ty zgarniesz 300 PLN bonusu.
Tak wygląda kupon biorący udział w promocji:

Robert Ruchała: Mój styl nie jest łatwy
Rywalem Roberta Ruchały będzie lokalny bohater, William Gomis. Francuz ma już za sobą 5 oktagonowych walk, z których czterokrotnie wychodził zwycięsko. „Jaguar” jest zawodnikiem, który swoje pojedynki głównie toczy w stójce i o ile w jego rekordzie widnieje 7 nokautów, to jednak w UFC zanotował tylko jeden.
W rozmowie z Arturem Mazurem Robert Ruchała stwierdził, iż wie z kim się będzie mierzył. Starcie z Kacprem Formelą przygotowało go jednak na tę potyczkę:
– Jestem gotowy na każdą sytuację i nie obawiam się. Wiem, że Gomis jest stójkowiczem, ale ja uważam, że mam mega niewygodny styl. Walczyłem z Kacprem Formelą, który był zawodnikiem bardzo nieprzyjemnym, jeśli chodzi o stójkę. Nokautował, miał ciężkie łapy, a pomimo to, podjąłem z nim walkę w stójce i praktycznie trzy rundy biliśmy się w samej stójce.
Polak wiele miesięcy trenował w American Top Team, gdzie między innymi pomagał w przygotowaniach Dustinowi Poirierowi. Legenda UFC idealnie podsumowała Roberta, który mimo ułożonego gameplanu sam nie jest w 100% przekonany do tego, co przyniesie walka:
– Wiem, że mam „faker style” i on nie jest łatwy. Sam Dustin Poirier powiedział mi, że jestem bardzo niewygodny. Będę z tego korzystał, bo ja sam nawet nie wiem, co zrobię.