Rekordowe pieniądze za walkę legend! Wiemy, ile Pudzianowski i Mamed zarobili na KSW 77

Wiemy, ile legendy KSW zarobiły za sobotni main event, który niestety nie sprostał oczekiwaniom kibiców. Duża część fanów jest zawiedziona głośnym starciem.

Dla Mameda Khalidova było to łatwe zwycięstwo. Mariusz Pudzianowski nie stanowił zagrożenia i został rozbity już w pierwszej odsłonie, a cły pojedynek trwał zaledwie dwie minuty. Kibice spodziewali się większych emocji oraz rywalizacji w klatce. Sam „Pudzian” przyznał po walce, że jest mocno niezadowolony ze swojego występu.

Ogromne pieniądze za walkę legend

Nie jest tajemnicą, że Mamed Khalidov i Mariusz Pudzianowski to najlepiej zarabiający zawodnicy KSW. Mają ogromną liczbę fanów, których zawsze przyciągają na trybuny i przed ekrany. Co ciekawe dla byłego mistrza to już kolejne rekordowe starcie pod względem zarobków.

Najpierw tytuł najdroższej walki należał do zestawienia Mameda z Michałem Materlą. Następnie w grudniu 2021 roku doszło do pojedynku pomiędzy Khalidovem i Roberto Soldiciem o mistrzowski tytuł kategorii średniej. Wówczas ponownie pobity miał zostać rekord organizacji, a Martin Lewandowski w jednym z wywiadów przyznał:

– Na ich zarobki wydamy łącznie kilka milionów złotych. To nie tylko najdroższa walka w historii KSW, ale myślę, że i w historii europejskiego MMA. To naturalny proces, bo Mamed zarabia znacznie lepiej niż w 2015 roku, a Soldić zanotował w KSW już sześć efektownych zwycięstw.

Teraz kwota za sobotnią walkę była jeszcze większa. Szef KSW w rozmowie z Super Expressem oświadczył, iż nie ma wątpliwości, że to najdroższe starcie w Europie – Mogę tylko potwierdzić, że jest to na pewno najdroższa walka w historii europejskiego MMA.

Jak dowiedzieli się dziennikarze Super Expressu, w sumie zarobki obu zawodników przekroczyły 3 miliony złotych.

Jesteśmy w Viaplay, co oczywiście jest dla nas bardzo korzystne, ale zasady wynagradzania zawodników są przez to inne. UFC płaci im określony procent wpływów z pay-per-view, więc na to wynagrodzenie zrzucają się de facto też widzowie. W naszym przypadku federacja KSW pokrywa te gaże w stu procentach – dodał Lewandowski.

Źródło: Super Express