Rafael dos Anjon chce w swoim kolejnym pojedynku skrzyżować rękawice z Justinem Gaethje. Brazylijczyk zareagował na słowa menadżera Gaethje’go, że każdy unika walki z jego podopiecznym.
Rafael dos Anjon nie zastanawiał się długo i szybko odpowiedział Aliemu Abdelazizowi, wyrażając chęć jak najszybszej konfrontacji z Amerykaninem.
Słowa „Zgadnij, który z dostępnych zawodników jest najwyżej? Wyślij mi kontrakt” świadczą o tym, że Brazylijczyk w zasadzie rzucił wyzwanie Gaethjemu.
Justin Gaethje to zawodnik, który jako ostatni miał okazję zawalczyć z Khabibem Nurmagomedovem przed jego przejściem na emeryturę. Dana White stwierdził, że Gaethje jest prawdopodobnie kolejnym zawodnikiem, który zawalczy o pas kategorii lekkiej po wyłonieniu mistrza ze starcia Michaela Chandlera z Charlesem Oliveirą. Jest też jednak plan, by Amerykanin był rezerwowym zawodnikiem w straciu Conora McGregora z Dustinem Poirierem.
Na ten moment nie ma żadnych informacji na temat tego czy do walki dos Anjosa z Gaethje’m jest szansa w ogóle dojść, natomiast trzeba przyznać, że taki pojedynek względem jakiejkolwiek logiki jest na ten moment najciekawszym możliwym do zrealizowania.
Źródło: MMAjunkie.com