KSW

Pudzianowski ujawnił ciekawy szczegół walki na XTB KSW 105. Może dojść do dogrywki!

Mariusz Pudzianowski podzielił się nietypową zasadą, która będzie obowiązywała w jego pojedynku z Eddie’m Hallem.

Mariusz Pudzianowski zdecydował się wystąpić podczas gali XTB KSW 105, gdzie czeka go potyczka z debiutującym byłym strongmanem. Eddie Hall poczuje to, co „Dominator” niemal 16 lat temu. Walka w MMA to bowiem zupełnie inna para butów od przerzucania nieziemskich ciężarów.

Wszystkie walki tego wydarzenia obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Mariusz Pudzianowski wygra walkę1.46Fortuna
Eddie Hall wygra walkę2.75Fortuna

Na XTB KSW 105 może dojść do dogrywki

Pojedynek byłych strongmanów odbędzie się na nietypowych zasadach. W walce tej, choć odbędzie się ona w formule MMA, zawodnicy będą mierzyli się na przestrzeni dwóch czterominutowych rund.

Dla angielskiej „Bestii” to i tak sporo czasu. Ważący około 160 kg kolos chciał bowiem dwuminutowych rund. Nie jest żadną tajemnicą, że ciężko będzie mu dotlenić górę mięśni. Pudzianowski postawił jednak veto, czym ugrał znaczącą dla siebie przewagę.

Sprawdź!  Kołecki ostro o postawie Pudziana! "Mówi, że samo się nie zrobi, ale to chyba chodzi o bieganie..." [VIDEO]

Chciałem dwuminutowe rundy. Mariusz chciał pięciominutowe. Znaleźliśmy rozwiązanie, którym były czterominutowe rundy. Nie jestem z tego faktu zbyt szczęśliwy – mówił w rozmowie z polskimi dziennikarzami Hall. – Chciałem dwuminutowe, bo jestem bardzo duży. Przy wysokiej adrenalinie kondycja wylatuje przez okno. Takie rundy [4 min] będą dla mnie naprawdę wielkim obciążeniem.

Eddie Hall może jednak ugrać dwuminutową rundę. Jak przekazał „Pudzian” w rozmowie z Mateuszem Borkiem na Kanale Sportowym, w przypadku remisu po dwóch odsłonach będziemy bowiem światkami dogrywki:

Jeśli po dwóch rundach starcia Mariusza Pudzianowskiego z Eddie’m Hallem na kartach punktowych będzie remis, dojdzie do dwuminutowej dogrywki.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.