Mariusz Pudzianowski odpowiedział na ostatnie słowa Mirosława Oknińskiego. Trener wypowiedział się o tym, jak finansowo miała wyglądać ich współpraca.
Były strongman już niedługo wróci do klatki po porażce z Mamedem Khalidovem. Pudzianowski na gali XTB KSW Colosseum 2 stanie w klatce oko w oko z byłym pretendentem do mistrzostwa świata w boksie, Arturem Szpilką.
„Pudzian” wszedł do świata MMA w 2009 pod okiem trenera Akademii Sportów Walki Wilanów. Ich współpraca nie trwała jednak długo i nie zakończyła się w najlepszy sposób, gdyż jeszcze przez długi czas był pomiędzy nimi głośny konflikt. Teraz już wydaje się on nie mieć żadnego znaczenia, ale Mirosław Okniński raz po raz opowiada o ich współpracy.
W niedawnej rozmowie na kanale Fansportu TV szkoleniowiec raz jeszcze wrócił do tego wątku zdradzając ile miał zarobić na szkoleniu Pudzianowskiego.
– Teraz się wszystko wyda, ile Okniński zarabia, ile kasy, jak to było grubo. Trenuję Mariusza i Mariusz mówi tak: „Ja jestem zajebistym strongmanem, chcę żebyś mnie trenował”. Ja mówię: „Dobra, jakie warunki finansowe”. On: „Dużo ci nie zapłacę, jestem zajebistym strongmanem, będziesz miał reklamę”. On dostawał 200 tysięcy, ja dostałem 2 tysiące. To jest 1 procent, w tej chwili stawki są 10,15,20 procent.
Cały wywiad do obejrzenia poniżej:
Pudzian odpowiada Oknińskiemu!
Były strongman trafił na wypowiedź swojego pierwszego trenera MMA. Pudzianowski postanowił w ostrych słowach odnieść się do tego w komentarzu na Facebooku:
– CZY KOMUŚ JESTEM COŚ WINNY$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$?????????????!!!!! Jak tak to czekam na fakturę lub umowę !!! a jak nie to polecam pysk o kibel wytrzeć!!!!!