Za nami co-main event gali FAME 13, czyli jeden z najbardziej wyczekiwanych pojedynków, w którym Norman Parke zmierzył się z „Popkiem”.
Dla „Stormina” był to trzeci pojedynek w organizacji FAME. Irlandczyk po długiej przerwie w końcu powrócił do formuły MMA i stoczył ciekawe starcie. Zmierzył się bowiem z rywalem, który był kilkadziesiąt kilogramów cięższy.
Norman Parke zapewniał, że nie będzie to nudny pojedynek i nie zamierza czekać, aż przeciwnik się zmęczy, tylko sam zmusi go do pracy w oktagonie. „Stormin” wyszedł do walki bardzo pewny siebie i co ciekawe, żeby podbić stawkę, zaproponował raperowi zakład.
Podczas oficjalnego ważenia zaproponował, że jeśli przegra, to do następnej walki wyjdzie z tatuażem na czole „Kocham Popka”. Natomiast w przypadku wygranej, rywal będzie musiał o nim wspomnieć w swojej kolejnej piosence. W odpowiedzi „Popek” zgodził się na takie warunki i przyjął zakład.
Jeśli chodzi o kursy bukmacherskie, całkowitym faworytem był oczywiście Norman Parke, który miał po swojej stronie doświadczenie, umiejętności oraz przede wszystkim przygotowanie kondycyjne. Wielu kibiców FAME uważało jednak, że nie ma szans w starciu z takim ciężkim rywalem, który wygra przez nokaut.
Sam „Popek” zapowiadał, że prawdziwa technika siły się nie boi i będzie próbował urwać głowę swojemu przeciwnikowi. „Stormin” natomiast zapewnił, że udowodni wszystkim, iż dodatkowe kilogramy nie mają w tym zestawieniu żadnego znaczenia i być może nawet pójdzie z „Popkiem” na wymiany.
-> FAME MMA 13 PPV – KUP TERAZ
RELACJA
Runda 1:
Bardzo szybko Popek złapał klincz, po rozerwaniu trafił on piekielnym prawym ciosem, który wstrząsnął Irlandczykiem. Parke szybko wrócił do stójki i trafił czysto rywala. Popek w odpowiedzi wystrzelił serię po której zasygnalizował poważną kontuzję ręki.
Lewa dłoń, którą miał operowaną przed walką z Kizo, do której ostatecznie nie doszło, bardzo szybko spuchnęła. Raper zapowiedział, że będzie musiał przejść operację i wraca do klatki, żeby zmiażdżyć Normana.
Parke mocno niezadowolony przebiegiem pojedynku ogłosił, że chce rewanżu i drugiej walki z Popkiem.
Norman Parke pok. przez TKO (kontuzja) Pawła “Popka” Mikołajuwa