Popek po raz kolejny zabrał głos po ostatnich kontrowersjach. Raper po opublikowaniu nagrania natychmiast został persona non grata w przestrzeni publicznej.
Raper, freak fighter, a niedawno też zawodnik organizacji GROMDA od lat wzbudza mieszane uczucia. „Popek” wytatuował sobie twarz, oczy, pociął twarz, czy „brylował” na kontrowersyjnych nagraniach. Kolejne takowe wypłynęło na jaw niedawno.
Raper został zgłoszony do prokuratury za zachowania zoofilskie, które widać było na nagraniu. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności. Nie trzeba wspominać, że szybko spadły też gromy na jego osobę, zarówno od strony zawodników, jak i kibiców. Do tego ze skutkiem natychmiastowym został wyrzucony z GROMDY.
Popek przerwał milczenie
„Popek” szybko skomentował wyciek kontrowersyjnego materiału, po czym trafił do szpitala psychiatrycznego. Miało mu to pomóc w walce z uzależnieniem od alkoholu i innych używek.
Od wybuchu ostatniej afery z „Popkiem” minął miesiąc. Wczoraj raper przerwał milczenie w swoich social mediach, gdzie zamieścił jeden ze swoich starych utworów z podpisem:
– Walka trwa, nawet jak przegrywam. Trzymajcie za mnie kciuki. Przepraszam wszystkich, których zawiodłem.