Dana White po UFC 264 nie był zadowolony z zakończenia walki Dustin Poirier vs. Conor McGregor. Długo wyczekiwany main event dostarczył niezwykłych emocji, ale nie do końca o takie chodziło. Prezydent UFC przepowiada jednak Poirier vs. McGregor 4!
Wszyscy fani MMA w ostatnią niedzielę zwrócili swe oczy w kierunku T-Mobile Areny w Las Vegas, gdzie odbywała się gala UFC 264. W walce wieczoru doszło do zamknięcia trylogii Dustin Poirier vs. Conor McGregor… Choć z efektów końcowych nikt nie może być zadowolony. Walka zakończyła się po pierwszej rundzie przez złamany piszczel „Notoriousa”.
Fakty są takie, że „Diamond” zwyciężył w trylogii z Irlandczykiem 2-1. Fani mogą się jedynie zastanawiać, czy McGregor w drugiej rundzie dokonałby czegoś zaskakującego. Jest jeszcze szansa, aby się o tym przekonać. Dana White twierdzi, że może dojść do czwartej walki między fighterami!
– To nie jest sposób w jaki ktokolwiek chciał aby ta walka się zakończyła. Dustin będzie teraz walczył o pas, a kiedy Conor się wyleczy i będzie gotowy, zrobimy rewanż. Tak myślę, nie wiem.
Zakładając scenariusz, w którym Dustin Poirier zostaje mistrzem UFC wagi lekkiej, detronizując Charlesa Oliveirę, ciężko o wciśnięcie w ten obrazek McGregora. Dywizja do 155. funtów jest jedną z najbardziej zatłoczonych i jest wielu pretendentów, którzy zasługują na walkę o pas. Walka „Diamond” vs. „Notorious” 4 ma wciąż sens, ale jedynie przy odpowiednich okolicznościach.
– Słuchajcie, walka się nie skończyła. Ta rywalizacja nie może się tak skończyć. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Kto wie, jak długo Conor będzie się leczył? Poirier będzie dalej robił swoje, a jak Conor będzie gotowy, to wtedy pomyślimy.
Źródło: UFC