Sobotnia porażka Petra Yana na UFC 280 naprawdę rozwścieczyła zawodnika. Zdaniem komentatora i eksperta federacji, Daniela Cormiera, Rosjanin może podjąć naprawdę drastyczne decyzje!
Petr Yan to jeden z najlepszych zawodników dywizji koguciej w UFC. Rosjanin od dołączenia do federacji w 2018 roku wygrał wszystkie 7 pierwszych pojedynków, z czego tylko 3 zakończyły się decyzjami. „No Mercy” sięgnął też po pas mistrzowski kategorii do 135 funtów.
Stracił go po własnym błędzie już w pierwszej obronie. Yan został zdyskwalifikowany po nielegalnym kolanie i choć został tymczasowym championem pewnie pokonując Cory’ego Sandhagena, nie potrafił zrewanżować się na Aljamainie Sterlingu. Na ustach wszystkich miał znaleźć się zatrzymując wschodzącą gwiazdę UFC, Seana O’Malleya, na gali w Abu Zabi.
Pojedynek na UFC 280 był dość jednostronny. Yan dominował zapasami, sprowadzając i kontrolując „Sugara”. Ten nie był kompletnie bezbronny – zdołał naruszyć Rosjanina i spowodował spore rozcięcie na łuku brwiowym w ostatniej odsłonie. Amerykanin miał przewagę 84-58 w znaczących trafieniach, jednak „No Mercy” zaliczył aż 6 obaleń i łącznie miał 6 minut kontroli w parterze.
Koniec końców po 15. minutach o wyniku zadecydowali sędziowie. Ku zdziwieniu wielu osób, a w tym ekspertów i zawodników, orzekli niejednogłośną wygraną Seana O’Malleya. Petr Yan szybko zabrał głos na Twitterze dając znać, co myśli o punktacji arbitrów.
– J*bać sędziów!
Fuck the judges!
— Petr “No Mercy” Yan (@PetrYanUFC) October 22, 2022
Okazuje się, że ta decyzja sędziowska może mieć jeszcze dalej idące konsekwencje. W programie DC & RC Show były podwójny mistrz UFC Daniel Cormier zdradził, że Petr Yan może chcieć opuścić największą federację MMA na świecie!
– Petr Yan jest bardzo zawiedziony tą decyzją. Petr Yan jest tak zawiedziony decyzją w walce z Aljo, że doszły mnie słuchy, że chłopak może chcieć poszukać czegoś innego w przyszłości, mam na myśli jego karierę. Po prostu nie czuje, żeby federacja go wspierała. Szaleństwo!
To druga porażka z rzędu „No Mercy” po kontrowersyjnej punktacji sędziów. na UFC 273 Rosjanin w rewanżowym starciu z Aljamainem Sterlingiem na przestrzeni 25 minut wyprowadził 139 celnych uderzeń, a rywal 91. O ile Amerykanin sprowadził go dwukrotnie do parteru, o tyle potrzebował do tego aż 22 próby. Koniec końców trójka sędziowska punktowała walkę 48-47, z czego dwóch arbitrów wskazało „Funkmastera” jako zwycięzcę.