KSW

Patryk Kaczmarczyk potwierdził domysły o Ruchale? „Możemy cisnąć na…”

Niewkluczone, że Patryk Kaczmarczyk rozwiał wątpliwości w sprawie najważniejszych walk w dywizji piórkowej KSW.

„Książę Radomia” dochodzi do siebie po kontuzji dłoni, której nabawił się w wygranej przez jednogłośną decyzję sędziów walce z Ahmedem Vilą. Dzięki temu Patryk Kaczmarczyk uplasował się na 2. pozycji w drabince kategorii piórkowej KSW. Przed nim są już tylko mistrzowie – tymczasowy Robert Ruchała oraz pełnoprawny Salahdine Parnasse.

Kaczmarczyk potwierdził domysły?

W temacie interim championa organizacji przed kilkoma dniami narosło sporo plotek. Od dawna wiadomo, że reprezentująca Roberta Ruchałę Joanna Jędrzejczyk negocjowała nowy kontrakt z KSW, lecz nie tylko.

Zawodnik Grapplingu Kraków marzy o walkach w UFC. We wtorek na swoich social mediach zamieścił wpis, w którym podziękował za spotkanie Maciejowi Kawulskiemu i zapowiedział nowy rozdział w karierze.

Wszyscy odebrali to jako podziękowanie za dotychczasową współpracę i Ruchała znalazł się na drodze prowadzącej do UFC. Póki co Robert, jego menedżerka oraz samo KSW milczy w tym temacie.

Sytuację zdaje się rozjaśniać post zamieszczony przez Patryka Kaczmarczyka. „Książę Radomia” powrócił ze sportowych wojaży po Tajlandii i odwiedził klinikę MD Clinic celem sprawdzenia ręki. Po wszystkim zabrał głos w social mediach:

Sprawdź!  (VIDEO) Mamed powrócił do treningów! Prezentuje formę na tarczach

Ręka cała, możemy cisnąć na mocne 5×5 min 🤫 – napisał Kaczmarczyk z wymowną emotką.

Dodatkowo odpowiedział na jeden z wpisów, w którym kibic zapytał, czy jest wdzięczny Robertowi, że ten odchodzi z KSW?

W 100% wolałbym żeby został i doszedłbym do rewanżu z nim 🙌🏻 co życie da zobaczymy – odpowiedział Patryk.

Zdaje się, że potwierdza to plotki o definitywnym rozstaniu Ruchały z KSW. Wspominane zaś „5×5 min” może odnosić się do zbliżającej się walki o tymczasowe mistrzostwo kategorii piórkowej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.