Michał Pasternak odniósł się do słów Denisa Załęckiego. „Bad Boy” zapowiedział, że chce się zrewanżować każdemu zawodnikowi, z którym dotychczas przegrał.
Torunianin w ostatnim starciu zmierzył się na raz z dwoma rywalami – Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem. Duet, a zwłaszcza „Kraken”, starał się na wszelkie sposoby wyprowadzić Denisa Załęckiego z równowagi. Jak pamiętają nawet ci, którzy niespecjalnie interesują się freak fightami, udało im się to aż za bardzo.
„Bad Boy” doprowadził do dyskwalifikacji wypłacając soccer kicka Marconiowi, a chwilę później jego cornerman uderzył Ciosa. Tym samym Załęcki w rekordzie ma wpisaną kolejną przegraną. Wcześniej „L-ki” zaliczał między innymi z „Don Diego”, „Wielkim Bu”, czy Danielem Omielańczukiem.
Pasternak skomentował słowa Denisa Załęckiego
Torunianin mówił niedawno, iż chce odegrać się na wszystkich tych, którzy go pokonali. Początkowo w tym gronie znajdował się Michał Pasternak, który za pięć dwunasta przyjął walkę z Denisem. Sędziowie punktowi na gali Clout MMA ogłosili wygraną „Wampira”, ale Załęcki złożył protest.
Tym samym doszło do pierwszej zmiany werdyktu w historii freak fightów. Michał Pasternak wciąż ma to w pamięci. W wywiadzie dla TV Reklama podopieczny Mirosława Oknińskiego odniósł się do słów Denisa o chęci toczenia rewanżów:
– Dostanie ode mnie pierwszego łomot i będzie po rewanżach. Na razie to ja z nim wygrałem i wtedy musiał być płacz, lament, pisanie znowu jakichś… remis był, bo napisali jakieś tam pismo. Czy się zgadzam z tym? No tak zadecydowali sędziowie, więc tak jest. No co ja się mam zgadzać, nie zgadzać… Jeśli chce rewanż, to pęknie mu głowa.
Pojedynek Pasternak vs. Załęcki odbył się w formule kickboxingu ze specjalnymi, krótszymi rundami. To nie zadziałało na korzyść „Wampira”, który dość powoli się rozkręca.