GROMDA

Parobiec skomentował postawę Jokera: „Musi nauczyć się…” [WIDEO]

Łukasz „GOAT” Parobiec został poproszony o komentarz na temat Jakuba „JOKERA” Szmajdy. Niedawny pretendent do tytułu GROMDA uważa, że młody bijok musi się nauczyć jeszcze jednej, bardzo ważnej rzeczy.

Już w ten piątek powracają najlepsze walki na gołe pięści w Polsce. W main evencie gali GROMDA 18: Królowie Ulicy zobaczymy fenomenalną walkę pomiędzy skonfliktowanymi ze sobą Jakubem „JOKERem” Szmajdą i Sebastianem „SCARFACEm” Skiermańskim. Panowie stoczą bój o miano pretendenta do tytułu, a zwycięzca zmierzy się w przyszłym roku z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem.

Organizacja potwierdziła też, że jutrzejszego wieczoru dojdzie do superfightu dwóch doskonale znanych bijoków. Łukasz Parobiec, czyli popularny „GOAT” zmierzy się z „WASYLem”, Marcinem Wasilewskim. Gdańszczanin powraca do akcji po ciężkim nokaucie, jaki zaserwował mu wspomniany „JOKER”.


Gala jest dostępna wyłącznie w systemie PPV. Transmisję zakupisz jedynie na oficjalnej stronie GROMDA.TV lub klikając w poniższy baner. Ostatnie sztuki biletów dostępne wyłącznie na platformie eBilet.pl.


GOAT o JOKERze: Musi nauczyć się…

Łukasz Parobiec pojawił się już w Pionkach, gdzie niebawem odbędzie się ceremonia losowania i face to face. Popularny „GOAT” udzielił wywiadu Michałowi Tuszyńskiemu z kanału FANSPORTU TV, gdzie został zapytany o osobę Jakuba Szmajdy.

Sprawdź!  GROMDA 14. Parobiec demoluje brytyjskiego mistrza! Błyskawiczna wygrana w pierwszej rundzie!

Parobiec, podobnie zresztą jak „JOKER”, wywodzi się z K-1. „Największy przystojniak w GROMDZIE” uważa, że bijok z Ciechocinka jest mocnym zawodnikiem, ale w swoich wypowiedziach i zachowaniu powinien okazać więcej typowego dla największej w Europie organizacji walk na gołe pięści szacunku:

Chłopak młody, gdzie tam jedynego mocnego przeciwnika jakiego miał, to był „WASYL”, gdzie najwyraźniej nie był w formie. Nie mówię, że jest słabym zawodnikiem, bo walczył wcześniej w K-1, jest mocnym chłopakiem, ale… musi się nauczyć troszeczkę, że tak powiem, szacunku do zawodników w GROMDZIE.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.