UFC

Paddy Pimblett beszta Ilię Topurię i snuje plany: „J*ać tego karła. W 2026 walczę o pas!”

Paddy Pimblett nie przekreśla szans na walkę z Ilią Topurią, niemniej nie widzi go w roli mistrza wagi lekkiej. Brytyjczyk chce się z nim zmierzyć o pas, gdy sam będzie championem.

Spór pomiędzy tą dwójką pojawił się przed kilkoma laty. Panowie spięli się podczas jednego z eventów UFC, kiedy to „The Baddy” cisnął w Topurię butelkę z płynem do dezynfekcji. Później panowie spięli się na panelu jednej z konferencji, co doprowadziło do interwencji ochroniarzy.

Już w ten weekend Paddy Pimblett powróci do akcji. Zawodnik z Liverpoolu zmierzy się w co-main evencie UFC 314 z Michaelem Chandlerem. Wszystkie walki z karty walk tego wydarzenia obstawicie na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.

TYPKURSYBUKMACHER
Alexander Volkanovski – Diego Lopes1.69 – 2.17Fortuna
Paddy Pimblett – Michael Chandler1.68 – 2.19Fortuna

Paddy Pimblett o Ilii Topurii: „J…ać tego karła”

Nie od dziś wiadomo, że „La Leyenda”, gdyż taki przydomek teraz nosi Gruzin z hiszpańskim paszportem, przenosi się z kategorii piórkowej do dywizji lekkiej. W mediach trwa debata, czy Topuria otrzyma natychmiastowego title shota, czy jednak najpierw wystąpi w eliminatorze.

Sprawdź!  DANA WHITE POTWIERDZA: Volkanovski vs. Ortega na UFC 266!

Tak, czy owak, starcie Paddy’ego Pimbletta z Ilią wydaje się być obecnie bliższe realizacji. Sam Anglik przyznał, że liczy na to, że do takowej konfrontacji dojdzie, niemniej wolałby, żeby medialny oponent najpierw zadomowił się w starej-nowej kategorii wagowej:

Nie, nie chcę, by był mistrzem. Nie chcę, by zasiadł na tronie, w ogóle. J…ać tego karła. Wolałbym, żebym to ja zdobył pas, a on by walczył ze mną o tytuł, jak go zdobędę. W pierwszej obronie wgniótłbym mu te jego małe ząbki w czaszkę – powiedział w wywiadzie dla Full Send MMA.

„The Baddy” nie zapomina jednak, co czeka go w najbliższej przyszłości.

Oczywiście, nie wyglądam za mojego rywala, ale jak pokonam Michaela Chandlera, skończę go w przeciągu dwóch rund, to zmierzę się z kimś poziomu Charlesa Oliveiry w Abu Dhabi.

Charles, Justin Gaethje… – wymieniał Anglik. – Dustin Poirier będzie już wtedy na emeryturze. Może być nawet Arman Tsarukyan, aczkolwiek myślę, że on już wtedy będzie miał walkę. Tak, czy siak, jak pokonam następnego rywala, to w 2026 walczę o pas. To jest moja droga, którą podążam.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.