Okniński wspomina konfrontację z szefem gangu obcinaczy palców! „Przyszedł po haracz. Dostał liścia i kopa w du*ę. Ja się gangsterów nie boję!”

Mirosław Okniński w ostatnim wywiadzie opowiedział historię o konfrontacji z gangsterem. Internauci jednak nie do końca uwierzyli w słowa trenera.

Już w sobotę odbędzie się gala High League 4, podczas której do klatki wejdzie Denis Załęcki podopieczny Mirosława Oknińskiego. Zmierzy się on z Arturem Szpilką. Pomiędzy zawodnikami są dobre relacje, jednak o dymy zadbał sam trener, który nie szczędził rywalowi mocnych słów.

Doszło pomiędzy nimi do wymiany zdań, a Szpilka stwierdził, że Okniński nie powinien się tak zachowywać i zapewne całkiem inaczej by było, gdyby spotkali się twarzą w twarz. Podkreślił jednak, że nie zamierza atakować w żaden sposób trenera.

Okniński odebrał to jednak inaczej. Stwierdził, że gdyby był młodszy, to bez problemu rozprawiłby się ze Szpilką. Teraz dodał, że gdyby znalazł się w niebezpiecznej sytuacji, broniłby się na wszystkie możliwe sposoby.

-> OGLĄDAJ GALĘ HIGH LEAGUE 4

Mirosław Okniński o konfrontacji z gangsterem

W ostatnim wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego trener zapewnił, że nie boi się nikogo i jeśli by trzeba było, to nawet sięgnąłby po broń. Przypomniał także historię, kiedy to jeden z warszawskich gangsterów odwiedził go w Akademii Sportów Walki Wilanów i zażądał od niego haraczu.

Okniński zapewnia, że wyrzucił go z klubu, jednak internauci nie chcą uwierzyć w historię trenera. Twierdzi on, że skonfrontował się z jednym z szefów gangu obcinaczy palców. Jest to organizacja przestępcza, która dokonywała porwań na początku lat 2000.

Historia trenera wydaje się mało prawdopodobna, gdyż gang obcinaczy palców to jedna z najbrutalniejszych organizacji, jaka działała w Polsce. Przestępcy porywali dla okupów, przetrzymywali swoje ofiary miesiącami, torturowali je, zakładali na głowę druty kolczaste, a rodzinie wysyłali obcięte palce. Zajmowali się także wyłudzeniami i haraczami. Jeśli ktoś stanął na ich drodze lub nie chciał się podporządkować, to nie mieli problemu z tym, aby go zabić.

– Jeżeli ktoś by przyszedł do mnie do Akademii, mnie zaatakował, to ja bym po prostu się bronił. A jakbym się bronił, to bym wygrał. Ja miałem sytuację, do mnie do Akademii przyszedł taki szef mafii. On był szefem gangu obcinaczy palców. On ludzi porywał i obcinał ludziom palce.

On przyszedł kiedyś do mnie do Akademii i miał tak ponad 1,90, cały wytatuowany, większy ode mnie, cięższy i on mówi będziesz mi płacił haracz. A ja mówię dobra, wywaliłem go, udusiłem, dostał liści i kopa w dupę.

Ja gangsterów się nie boję. Sam nigdy nie zaatakuję, ale jeśli ktoś mnie zaatakuje, to ja nie będę bronił się sportowo. Wsadzę palca w oko, kopa w jaja albo zastrzelę.

Kursy bukmacherskie na walkę Artur Szpilka vs. Denis Załęcki

Galę HIGH League obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.

-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus