KSW

Okniński reaguje na słowa Pudzianowskiego: „W końcu, po latach…” [WIDEO]

Mariusz Pudzianowski wrócił pamięcią do jednej z pierwszych z walk, którą toczą pod wodzą Mirosława Oknińskiego. „Łowca Skór” zareagował na słowa „Pudziana”.

Gdy 16 lat temu Mariusz Pudzianowski zamienił zawody strongman na walki w MMA pierwsze kroki stawiał pod okiem Mirosława Oknińskiego. To pod jego wodzą odnosił wygrane z Marcinem Najmanem oraz Yusuke Kawaguchim.

Panowie rozstali się, gdy „Pudzian” zdecydował się zmierzyć z byłym mistrzem UFC, Timem Sylvią. To starcie miało miejsce zaledwie 2 tygodnie po konfrontacji z Japończykiem. Od tamtej pory relacje między Pudzianowskim, a słynnym „Łowcą Skór” nie należały do najlepszych.

Jeszcze w tym miesiącu legenda polskich sportów walki powróci do akcji na XTB KSW 105, gdzie zmierzy się z Eddie’m Hallem. Całą rozpiskę tego wydarzenia obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Mariusz Pudzianowski wygra walkę1.46Fortuna
Eddie Hall wygra walkę2.75Fortuna

Mirosław Okniński reaguje na słowa Pudzianowskiego

Były strongman gościł w studio Kanału Sportowego, gdzie udzielił długiego wywiadu. W jego trakcie wrócił też pamięcią do początków w MMA i starcia ze wspominanym Kawaguchim.

Sprawdź!  Wielkie problemy Tomasza Romanowskiego przed KSW 72! "Czas powiedzieć sobie stop..."

– Tydzień wcześniej chyba walka z Kawaguchim była w Katowicach, nie wiem, jak… Pierwszą rundę jakoś samemu doprowadziłem, ale drugą rundę, mogę powiedzieć to otwarcie: nie wiem co się działo.

Mirek Okniński, wtedy z nim trenowałem, to on tę rundę pokierował. Ja tylko słyszałem ten jego jazgot, krzyk: „Mariusz, leż to!”. Tak, to prawda, tę drugą rundę Mirek wtedy wygrał. Tego mu nie zabiorę. Tylko jego słyszałem: „Leż na nim!”. Ja nie wiedziałem co się dzieje. Bezwład był taki, obudziłem się w szatni. Wygrałem? Dobra, wygrałem.

Wypowiedź ta nie umknęła założycielowi Akademii Sportów Walki Wilanów. „Łowca Skór” udostępnił ją w swoich social mediach, nie mogąc powstrzymać się reakcji na pochwałę:

Mariusz w końcu, po latach, mnie pochwaliłeś – skomentował słowa byłego podopiecznego trener Okniński.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.