FAME MMA

Okniński odradza walkę Denisów. Wskazał rywala dla Labrygi [VIDEO]

Mirosław Okniński nie jest fanem jednego z najmocniejszych freakowo zestawień, Denisa Labrygi z Denisem Załęckim. Zdaniem „Łowcy Skór” Głogowianin powinien w najbliższym występie stoczyć rewanż, który już dawno temu obiecał.

Potężny freak fighter na ostatniej gali FAME 24 zmierzył się z Michałem Pasternakiem. Od ogłoszenia tego zestawienia nie brakowało oczywiście mocnych wymian zdań głównie ze szkoleniowcem „Wampira”, Mirosławem Oknińskim. Labryga pokusił się wręcz o stwierdzenie, że ten oszukiwał wszystkich w kwestii nowotworu.

Trener Okniński o walce Labryga vs. Załęcki

Samo starcie Denisa z Pasternakiem zakończyło się dość kontrowersyjną na pierwszy dyskwalifikacją. Labryga bowiem posłał rywala na deski po kolanie w klinczu, jednak walka odbywała się w innej niż klatka arenie. To powodowało zmianę zasad, w myśl których opieranie się o ścianę było traktowane jako pozycja parterowa.

Choć początkowo obaj wyrazili chęć na rewanż, to wydaje się, że do takowego nie dojdzie. Labryga jeszcze zanim doszło do gali umawiał się na pojedynek z Denisem Załęckim, do którego miałoby dojść na kolejnej gali.

Sprawdź!  Ferrari rusza na podbój świata? Ma zawalczyć z byłym zawodnikiem Bellatora!

Zapytany o kolejne potyczki z Głogowianinem trener Mirosław Okniński uważa, że pojedynek z „Bad Boyem” jest z rodzaju tych „do jednej bramki”. Popularny „Łowca Skór” uważa, że Torunianin – podobnie jak Pasternak – nie jest zawodnikiem wagi ciężkiej i sprawdziłby się w dywizji półciężkiej.

W rozmowie z Kacprem Mim dla Fansportu TV założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów zaproponował, by Denis Labryga ponownie zmierzył się z Kamilem Mindą. Panowie spotkali się wcześniej na Clout MMA, gdzie w wyniku kontuzji podopiecznego Oknińskiego przerwano starcie.

– Walka z Załęckim to do jednej bramki. Załęcki jest mniejszy, te 105 kg jest nadmuchane. On powinien się bić w 93 kg. Labryga to jest prawdziwa ciężka waga. Prawdziwa moc towaru. Uważam, że Labryga kontra Minda to byłaby finezja prawdziwej napie…lanki. Zresztą tak było ostatnio. Minda padł, wstał, trafił Labrygę, ten się zakręcił i padł. Minda opuścił ręce, dostał kopa – powiedział Okniński.

Szkoleniowiec zaznaczył też, że Labryga obiecał rewanż i takie starcie dałoby kibicom najwięcej emocji. Co więcej, popularny „King Kong” to zawodnik wagi ciężkiej, dzięki czemu rywalizacja w MMA dałaby dużo więcej również Denisowi i jego sportowemu CV.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.