FEN

Szeliga i Alan komentują sytuację Wielkiego Bu: „Warto dać mu szansę. Chce być inny, iść w stronę sportową, więc dlaczego mu to odbierać?”

Piotr Szeliga oraz Alan Kwieciński i inni zabrali głos w sprawie walki „Wielkiego Bu”, która miała odbyć się na gali FEN, jednak została zablokowana.

29 stycznia Patryk Masiak przekazał za pośrednictwem Instagrama, że został zawodnikiem FEN i 11 marca zawalczy z Nikolą Milanoviciem. Kilka dni później w serwisie YouTube pojawił się jednak materiał „Analiza promocji świata przestępczego i przemocy w Polskim Internecie”, po którym na „Wielkiego Bu” spłynęła ogromna krytyka.

Federacja zdecydowała się zablokować walkę, a niedoszły zawodnik napisał na swoich social mediach:

– Najprawdopodobniej moja walka na FEN 45 z Nikolą Milanoviciem się nie odbędzie z powodu medialnej nagonki na ludzi po wyrokach. Bardzo dziękuje za ułatwienie ”asymilacji” i ogólną resocjalizację, o której mówi się tak wzniosłymi hasłami! (…) Zarzut (niesłuszny), za który przebywałem w więzieniu, był postawiony za okres, gdy miałem 23 lata! Teraz mam niemal 33, szczęśliwą rodzinę, cudowną córeczkę i od tamtej pory żadnych problemów z prawem! Ale wasza kampania nienawiści rujnuje mi życie!

Szeliga i Alan komentują zablokowaną walkę

Głos w sprawie „Wielkiego Bu” zabrało kilku freak fighterów, w tym m.in Alan Kwieciński oraz Piotr Szeliga. Pierwszy z nich przyznał, że Masiak powinien dostać szansę i zawalczyć na gali FEN:

Sprawdź!  Alan zyskał kolejnego wroga! Michał Pasternak wściekły na freak fightera: "Kwiecińska prostytutko, zamknij mo**ę!"

– Pozwólcie, że zabiorę głos w sprawie odwołanej walki „Wielkiego Bu” z Nikolą. Moim zdaniem nie powinno mieć coś takiego miejsce z tego względu, że to, co kiedyś się działo jest już przeszłością. Ważne, że chłopak chce się realizować pod względem sportowym, chce na pewno dać fajną, widowiskową walkę. Także moje zdanie jest takie, że powinien dostać tę szansę.

Podobnie wypowiedział się z „Szeli”. Zawodnik FAME uważa, że federacja FEN podjęła złą decyzję i powinna ostatecznie zorganizować walkę.

– To jest jego przeszłość. Chce być inny, chce iść w stronę sportową, więc dlaczego mu to odbierać. Wydaje mi się, że właśnie taka resocjalizacja jest bardzo dobra. Zwłaszcza że personalnie to jest naprawdę w porządku gość. Nie robi żadnej popeliny, zachowuje się bardzo normalnie, jest bardzo w porządku, więc totalnie nie rozumiem, dlaczego pakują wszystkich do jednego worka. Tak być moim zdaniem nie powinno. Myślę, że warto dać mu szansę. Kurwa, trzeba ludziom pomagać. Moim zdaniem federacja FEN robi źle, że nie chce dopuścić do tego pojedynku.

Źródło: Instagram

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.