Największa polska federacja walk na gołe pięści powróciła z brutalnymi pojedynkami. Tym razem kibice dostali nie tylko turniej i superfighty, ale również pojedynek pomiędzy dwoma zwycięzcami wielkich finałów.
W turnieju tradycyjnie wzięło udział ośmiu zawodników. Do GROMDY dołączyło kilku debiutantów z Polski, w tym „Morela”, „Ragnar”, „Romuś”. W turnieju zawalczą również zawodnicy z zagranicy, w tym „Tony”, „Uzbek” oraz „Żyletka”.
Zobaczymy również fighterów znanych z poprzednich edycji, w tym „Japę” oraz „Kruszynę”, czyli największego zawodnika dzisiejszej gali. Ma on nie tylko przewagę wzrostu, ale również kilogramów. Podczas wczorajszej ceremonii wniósł na wagę aż 149,5 kg.
Na karcie walk poza turniejem znalazły się także trzy super fighty oraz wyczekiwany main event, w którym „Balboa” zmierzy się z „Goatem”. Na zwycięzcę tego zestawienia w finale czeka już „Don Diego”. Ten z zawodników, który zwycięży rywalizację, zostanie pierwszym mistrzem GROMDY.
-> WYKUP PAY-PER-VIEW GROMDA 11
RELACJA
RUNDA 1
“Romuś” atakuje i dół i głowę rywala, dobra szarża i klincz w narożniku. Bośniak wyprowadza prostą, ale groźną kombinację. Zaraz trafia raz jeszcze. Dużo więcej rusza się Romek, ale to na nim pojawia się pierwsze rozcięcie, a zaraz pada na matę! Bomba z opóźnionym zapłonem, “Żyletka” wygrywa!
Oficjalny wynik: Elmin ŻYLETKA Zivić wygrywa przez TKO w 1. rundzie!
Zobacz koniecznie!
Nie powinno, ale śmieszą mnie takie bomby z opóźnionym zapłonem 😅 pic.twitter.com/hPi6xplu9H
— Sebastian (@Sebinho93x) December 2, 2022