Za nami pierwsza konferencja High League, na której swój kolejny pojedynek w klatce stoczy były zawodnik FAME MMA Piotr Witczak znany jako Bonus BGC.
Łącznie w formule MMA i kick-boxingu Łazarski Gladiator stoczył 6 pojedynków, niestety wygrał tylko z Bodychristem. Ostatni raz bił się na gali FAME MMA 5 z Marcinem Najmanem. El Testosteron rozprawił się z Bonusem BGC już w pierwszej rundzie. Teraz obaj zawodnicy są otwarci na rewanż.
Bonus BGC w rozmowie z portalem MMA.pl przyznał, że gdyby doszło do rewanżu z Najmanem, tym razem byłby znacznie pewniejszy siebie:
– Zobaczycie nowego Bonusa w Ergo Arenie, gdzie niestety przegrałem z Marcinem Najmanem. Wiadomo, tam był za krótki okres przygotowawczy, gdzie dopiero wtedy wziąłem te MMA na poważnie. Z motyką na słońce wziąłem, co mówić tych walk zawodowych Najman miał bardzo dużo. Doświadczenie, obicie w ringu, ja dopiero raczkuje. Miałem cztery walki MMA, dwie w K-1. Wydaje mi się, że moja kariera dopiero zaczyna się od gali High League i od tej pierwszej gali będzie głośno o Bonusie.
– Jeżeli włodarze byliby chętni, żeby zrobić taki rewanż, to wziąłbym. Teraz czuje się pewniej, nie wiem, jakby się teraz potoczyło, bo wiadomo z pełnym szacunkiem do każdego przeciwnika. Jeżeli ktoś mnie nie obraża, to ja też nie będę. Jeżeli władze będą zainteresowane takim pojedynkiem, usiądziemy, robimy to – dodał.
NAJMAN I BONUS BGC ZAINTERESOWANI REWANŻEM
Chęć walki wyraził również El Testosteron, który na swoim Twitterze napisał:
– Piotrek to jest równy gość, który okazał więcej charakteru niż Jóźwiak i Murański razem wzięci. Spoko Piotrek. Jak uznasz, że jesteś gotowy, dam Ci rewanż. Żuromem wstrząsnąłeś, było blisko.
Tym razem pojedynkiem mógłby wyglądać całkiem inaczej. Bonus BGC jest bowiem w świetnej formie zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Podczas konferencji uwagę zwrócił na to sam organizator, czyli Malik Montana, który wyraził uznanie wobec postawy zawodnika.
Natomiast w rozmowie z naszym portalem Witczak przyznał, że aktualnie jest na całkowicie innym poziomie – Nie piję alkoholu, trenuję ciężko. Najpierw to była pasja, a teraz uzależnienie. Czuję, że może być coś fajnego. Czuję się teraz mocny, zacząłem trenować jak zawodowcy.
– Jestem trzy razy lepszy technicznie, kondycyjnie i psychicznie. Nie robię z siebie małpeczki. Podchodzę do tego profesjonalnie, walczę na profesjonalnej gali High League, nie ma tutaj miejsca na zabawy, nie ma miejsca na palenie jana.
Źródło: YouTube
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści