
Michał Pasternak coraz mniej wierzy w to, że jego ostatni rywal znajdzie się w UFC. Zdaniem popularnego „Wampira” Denis Labryga skończy w KSW, którego chciał uniknąć.
Wielu łapało się za głowę, gdy Denis Labryga na głos wyraził swoje wielkie sportowe ambicje.
– My celujemy w UFC. Nie wiadomo, czy KSW by mnie trzymało, jeśli chodzi o strefę kontraktową. Jeśli chodzi o KSW to jest to topka w Europie, ale jeśli chodzi o UFC to jest to topka na świecie – mówił głogowianin na kanale Zajaffka.
Niektórzy, jak Artur Gwóźdź, nie negowali szans Labrygi na angaż w największej organizacji MMA na świecie. Szef grupy Artnox zwracał uwagę, że waga ciężka, w której startuje Denis, jest chłonna i często łatwiej jest, nawet tym mniej utalentowanym zawodnikom, wywalczyć sobie kontrakt.
Przede wszystkim jednak potrzebne jest sportowe CV. A te niestety u głogowianina kolokwialnie mówiąc leżało. Zmienić się to miało w lutym, gdy Denis Labryga przystąpił do pojedynku z Michałem Pasternakiem.
Michał Pasternak o szanse Labrygi na transfer do UFC
Tamta konfrontacja jednak zakończyła się w najgorszy możliwy sposób. Freak fighter z WCA Fight Team posłał kolano na głowę „Wampira”, który opierał się o ścianę. A to, ze względu na zmienioną arenę walki i w myśl zasad w niej panujących, powodowało pozycję parterową. Tym samym Labryga został zdyskwalifikowany.
Już 5 kwietnia Denis powróci na kolejną walkę. Podczas FAME 25 czeka go pojedynek z Jay’em Silvą w formule MMA. „Da Spyda” mierzył się w przeszłości w UFC oraz KSW, ale zdaniem Michała Pasternaka nie przybliży to jednak głogowianina do oktagonu.
Popularny „Wampir” w rozmowie z kanałem „Za Ciosem” zauważył, że Silva został wzięty na ostatnią chwilę, a do tego jest zawodnikiem post prime. Przez to też podopieczny trenera Oknińskiego nie widzi, by był to rywal, który udowodni wielkość Denisa, a FAME mogłoby sprowadzić innego oponenta:
– Jeśli naprawdę chce do UFC, to powinien się sprawdzić. Labryga w moim odczuciu staje się bardziej freakowym zawodnikiem, niż zawodnikiem, który aspiruje do tego, żeby sięgać po UFC – powiedział Pasternak.
Co więcej, surowo ocenił przyszłość Labrygi:
– Skończy w KSW. To nie jest zabawne, tak będzie.