Michał Pasternak w szczerych słowach skomentował swoje przejście do freak fightów. Przyznał, że to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjął.
„Wampir” to kolejny już zawodowiec, który postanowił przejść z organizacji sportowej do federacji freakowej. Kilkukrotnie wspominał o tym, że skłoniły go do tego przede wszystkim pieniądze, które są znacznie większe we freak fightach.
„Wampir” o freak fightach
Swój debiut zaliczył 20 maja na gali FAME 18, podczas której w dominującym stylu rozbił Piotra Szeligę. Szybko jednak zdecydował się na kolejny pojedynek. Ponownie w akcji zobaczymy go już 17 czerwca, kiedy to zmierzy się z Tomaszem Sararą podczas siódmej edycji High League.
Zawodnicy mają już za sobą Rundki, po których udzielili wywiadów. W rozmowie z fansportu.pl Michał Pasternak przyznał, że przejście do freaków to jedna z najlepszych decyzji w życiu i gdyby mógł zrobić to wcześniej, to nawet by się nie zastanawiał.
– To, że walczę dla organizacji freakowej, uważam że to była jedna z moich najlepszych decyzji w życiu. Jeśli miałbym możliwość wcześniej wybrać to, że mogę przejść do organizacji freakowej, to nawet bym się nie zastanawiał i zrobiłbym to dużo wcześniej. Widzę, jak to się przekłada na to, że federacja do mnie podchodzi, druga sprawa, jak to się przekłada na warunki, które dostaje.