Michał Oleksiejczuk o rywalu przed UFC 319: Ma świetny parter, ale…

Michał Oleksiejczuk udzielił wywiadu polskim mediom i dał do zrozumienia, co może nas czekać w najbliższy weekend.

Popularny „Husarz” po czterech miesiącach przerwy powróci do oktagonu. Polak występem na UFC 314, gdzie w pierwszej rundzie skończył Sedriquesa Dumas zapisał na swoim koncie ósmą wygraną pod szyldem największej organizacji MMA na świecie. Przy okazji pokazał wszystkim, że opłaciły się treningi w brazylijskim klubie Fighting Nerds.

Teraz czeka go wyzwanie w postaci innego weterana. Podczas UFC 319: Du Plessis vs Chimaev, Michał Oleksiejczuk zmierzy się z Geraldem Meerschaertem.

Wszystkie walki UFC 319 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.

Michał Oleksiejczuk: Ma świetny parter, ale się go nie obawiam

Na ostatniej prostej przed sobotnią galą UFC 319 Michał Oleksiejczuk nie unika medialnych obowiązków. Polak porozmawiał z jedną z polskich stacji, gdzie docenił sportową wartość Geralda Meerschaerta:

– Szanuję Geralda, to jest bardzo dobre nazwisko, świetny zawodnik, świetny parterowiec przede wszystkim. Szacun. Będzie na pewno świetna walka – powiedział
„Husarz” w rozmowie z Polsatem Sport.

Michał zdaje też sobie sprawę z tego, że wiele w tym pojedynku zależy od niego samego. „GM3” ma znakomite BJJ, o czym świadczy aż 29 poddań w zawodowym rekordzie. Oleksiejczuk chce jednak narzucić swój styl, który przedłuży jego passę:

– Jeśli rozegram tę walkę na swoich warunkach, to będzie efektowne zwycięstwo, więc pełna koncentracja. Jestem teraz naprawdę w świetnej formie, jestem kompletnym zawodnikiem i cel jest tylko jeden – zwycięstwo. Szanuję jego umiejętności, jest naprawdę świetnym parterowcem, ale nie obawiam się tego. Idę po zwycięstwo, narzucić mu swój styl, zrealizować plan i go pokonać.