Wieloletni współpracownik organizacji KSW Mateusz Borek skomentował problemy związane z Viaplay.
Współzałożyciel Kanału Sportowego pojawił się we Wrocławiu przy okazji Fame Friday Arena #1. W jednej z walk w Hali Stulecia wystąpi jego dobry przyjaciel, Piotr Świerczewski. Były reprezentant Polski i utytułowany piłkarz zmierzy się w klatce z „Daro Lwem”.
Ten, jak i wszystkie inne pojedynki zobaczycie już jutro. Gala cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i już dwa tygodnie temu FAME ogłosiło kolejny sold out. Fani ponownie wykupili wszystkie bilety, a wydarzenie można obejrzeć jedynie po wykupieniu subskrypcji PPV.
Mateusz Borek udzielił też wywiadu kanałowi Fansportu.pl. Rozmowa oczywiście toczyła się głównie wokół Piotra Świerczewskiego. Michał Tuszyński skorzystał jednak też z okazji, by podpytać komentatora o dzisiejsze doniesienia z wycofaniem się m. in. z Polski platformy Viaplay, która transmituje gale KSW.
– Na razie jest to komunikat Viaplay taki bardzo ogólny, mówiący o kondycji finansowej w kilku krajach. Ja nie wiem, jaka będzie przyszłość w Polsce. Czy to się uspokoi, czy nastąpi taki długotrwały proces wyciszania i wygaszania? Natomiast pamiętajmy, że KSW jest kapitalnie odbieranym produktem w grupie Viaplay i to bardziej się można się zastanowić, co stanie się z KSW w Polsce, kto to będzie pokazywał, jeśli miałoby się zamknąć Viaplay? Bo to się nie zmieni, że te gale dalej będą w Europie.
Cały wywiad obejrzysz -> TUTAJ.