FAME MMAKSW

Marcin Najman zrugał Łukasza Jurkowskiego: „Zwykłe dno!” [WIDEO]

Marcin Najman w bardzo mocnych słowach skomentował Łukasza Jurkowskiego. Po wielu latach od konfrontacji z Przemysławem Saletą „El Testosteron” wciąż ma za złe to, jak „Juras” komentował ich pojedynek.

Zbliżający się do pięćdziesiątki Marcin Najman od lat uchodzi za jednego z najbardziej rozchwytywanych freak fighterów. Podczas FAME 25 były rywal Jacka Murańskiego, „Don Kasjo”, czy Mariusza Pudzianowskiego zmierzy się w pojedynku 2 na 1 przeciwko braciom Neffati.

Marcin Najman zrugał Łukasza Jurkowskiego

Wspominane starcie z „Pudzianem” było jednym z dwóch, które Marcin Najman stoczył pod szyldem KSW. Drugim, a zarazem ostatnim, była pełna złej krwi potyczka z Przemysławem Saletą.

Obie walki pamiętane są przez kibiców nie tylko ze względu na przebieg, lecz także komentarz Andrzeja Janisza i Łukasza Jurkowskiego. Popularny „Juras” był wówczas emerytowanym zawodnikiem MMA, ale znakomicie się odnalazł w pracy przy mikrofonie.

Jego emocjonalny komentarz po dzień dzisiejszy wspominany jest przez kibiców. Jurkowski często „odpalał się” w kluczowych momentach pojedynków… czego fanem nie był i nie jest Marcin Najman.

Sprawdź!  Pudzianowski ostrzega przed narkotykami! Reaguje po aferze z Popkiem

A tam, on pasuje do odpalenia, k…wa. On se k…wa sztuczne ognie może odpalić – skomentował słowa prowadzącego wywiad na Fansportu TV „Cesarz”.

Prowadzący zdziwił się, gdyż nie spodziewał się, że Najman ma kolokwialnie mówiąc „kosę” z byłym komentatorem KSW.

Jaką, k…wa, kosę? Nie no, daj se spokój… – odparł Marcin, któremu Kacper Mi zwrócił uwagę, że co by nie mówić, Jurkowski to bardzo dobry komentator. – No przestań, wypluj to słowo! CO ON JEST DOBRY!? A oglądałeś moją walkę z Saletą!? Pierwszą, którą on komentował. Przecież on nie ma pojęcia o komentowaniu! On się w ogóle, k…wa, do tego nie nadaje! Już pomijając to, że sepleni, to merytorycznie, on się do tego nie nadaje.

To jest facet, który nie panuje nad emocjami. A komentator powinien być obiektywny. Nigdy nie powinien włączać w to prywatnych emocji. To, że on przygotowywał Saletę do walki ze mną, to jeszcze nie upoważniało go, żeby w ten sposób się na mój temat wypowiadać. Zwykłe dno! Jaki komentator…

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.