KSW: Mateusz Pawlik wypunktował Juracka. Kapitalna bijatyka w Czechach

Podczas gali XTB KSW 111 w Trzyńcu do okrągłej klatki powrócił Matus Juracek. Reprezentant Czech i chuligan Slavii Praga skrzyżował rękawice z Mateuszem Pawlikiem.
Juracek ma za sobą trzy występy w największej polskiej organizacji MMA. W debiucie efektownie znokautował Henry’ego Facile już w pierwszej rundzie, jednak w kolejnych starciach musiał uznać wyższość Kacpra Koziorzębskiego oraz Kaszubowskiego. przegrywając oba pojedynki na punkty.
Po udanych występach w europejskich federacjach Czech powrócił do KSW z nową energią i pewnością siebie. Jego przeciwnikiem był Mateusz Pawlik – zawodnik z Lęborka, który w swoim debiucie pod szyldem organizacji pokonał Wiktora Zalewskiego, kończąc pojedynek ciosami w trzeciej rundzie.
KSW: Juracek vs Pawlik – relacja
Runda 1: Pawlik agresywnie rozpoczął walkę posyłając kopnięcia. Juracek szukał bijatyki, szukał wymian, ale Pawlik nie odstawał. Obszerny lewy sierp Czecha, Pawlik zaczął szukać awantury. Dobra ofensywa Polaka, ale groźny podbródkowy poleciał ze strony Juracka. Pawlik atakował obszernymi sierpami, przy czym się otwierał. Jego ciosy sięgały jednak fanatyka Slavii, co było wodą na młyn. Polak napierał, ale raz po raz zgarniał lewy sierp na głowę. Pawlik chętnie wchodził w krótki dystans i ładował uderzenia pięściami, ile fabryka dała.
Runda 2: Pawlik za namową trenera kopał tylko nogą wykroczną, ale Juracek miał przyszykowaną kontrę. Mateusz postawił na ataki bokserskie, które wychodziły mu o wiele lepiej. Juracek na wsteczny szukał kontry sierpami, dobrze uchylał się przed kolejnymi seriami Polaka. Piękny prawy podbrókowy Pawlika, ale Juracek ustał to na nogach. Mocne kopnięcie na głowę w wykonaniu Pawlika, rywal aż odbiegł. Pawlik trafił prawym cepem! Runął Czech, nawet jeśli nie był to efekt uderzenia – to zadzwoniło mu w głowie. Odpowiedział zaraz Juracek lewym, Czech zaczął odzyskiwać siły. Pawlik poszukał kopnięcia, a chwilę później w klinczu posłał serię hakowych.
Runda 3: Kopnięcie za kopnięcie, cios za cios – tym akcentem rozpoczęła się ostatnia z rund. Juracek przepuścił atak Polaka, odpowiedział uderzeniem na udo. Mocny prawy Pawlika, znów zadzwonił w głowie Czecha! Trafił zaraz Juracek, Mateusz poleciał na deski! Kłopoty Polaka, sprowadził walkę do parteru, ale nadział się na Kimurę… na jego szczęście nieskuteczną. Pawlik ustabilizował pozycję i szukał uderzeń z góry, by dać rywalowi wrócić na nogi. Pawlik wciąż odczuwał cios Juracka, nie reagował specjalnie na kolejne ataki – celne! – Czecha. Polak skracał dystans, ale na jego cios leciała seria Juracka. Celne sierpy fanatyka Slavii, Mateusz był w tarapatach na minutę do końca. Zmęczenie dało się we znaki Czechowi, którego jeszcze Pawlik zaatakował w ostatnich sekundach.
WYNIK: Mateusz Pawlik wygrał jednogłośną decyzją sędziów!
Que batalha foi essa?
— Combate (@combate) October 18, 2025
No desafio 77kg, Mateusz Pawlik deixou tudo nos 15 minutos de combate e venceu Matus Juracek por decisão unânime dos jurados!#KSWnoCombate pic.twitter.com/u1hOXxROih