Zaskakujące wieści docierają do nas zza wschodniej granicy. Okazuje się bowiem, że powrotu do ringu nie wyklucza… Władimir Kliczko! Wieści te przekazał promotor Ołeksandr Krasiuk.
Ukraiński pięściarz ostatnią walkę stoczył w wieku 41 lat, kiedy to przegrał z Anthonym Joshuą. Była to 69. starcie w karierze Kliczki, który odniósł 64 wygrane. Aż 53. jego rywali kończyło pojedynek przed czasem. Władimir dzierżył też pasy organizacji WBA, IBF, WBO oraz IBO w wadze ciężkiej.
Tytuły te stracił na rzecz Tysona Fury’ego. „Król Cyganów” dosłownie za 10 dni miał zmierzyć się z rodakiem Kliczki, Ołeksandrem Usykiem. Pechowe rozcięcie podczas jednego ze sparingów Brytyjczyka przełożyło jednak starcie na 18 maja.
Władimir Kliczko chce wrócić do ringu?!
Dość zaskakujące wieści przekazał na łamach portalu Sport.ua ukraiński promotor Ołeksandr Krasiuk. Jego zdaniem Władimir Kliczko chętny jest na powrót do ringu! W grę wchodzi jednak tylko i wyłącznie jeden pojedynek.
– Władimir Kliczko nie jest już młodym facetem, ale wciąż jest w doskonałej formie. A w jego sercu jest dość ognia, żeby walczyć. Motywuje go jedno: chodzi o starcie z pięściarzem, po którym nadal boli go serce. Jest związana z nim sprawa, której nie dokończyliśmy, gdy wycofał się z przewidzianego w umowie rewanżu z Władimirem – powiedział promotor.
Kliczkę miałaby interesować tylko i wyłącznie walka z Tysonem Furym. 47-letni obecnie Ukrainiec przegrał z „Królem Cyganów” w 2015 roku, który niedługo później miało dojść do rewanżu, ale Anglik zrezygnował z powodu kontuzji. Niedługo później ze względu na uzależnienie od alkoholu i używek oddał swoje pasy. Do boksu wrócił dopiero po trzech latach.
Czy chcielibyście zobaczyć rewanż Fury vs Kliczko? Co sądzicie o pomyśle powrotu Ukraińca do ringu? Dajcie znać w komentarzach.