Henry Cejudo zasugerował nazwisko fightera, który z pewnością powstrzyma mistrza UFC kategorii średniej, Israela Adesanyę. Według „The Messengera” byłby to Khamzat Chimaev.
Na UFC 271 po raz kolejny ujrzeliśmy udaną obronę tytułu dywizji średniej w wykonaniu Israela Adesanyi. Nigeryjczyk jednogłośną decyzją pokonał Roberta Whittakera w walce wieczoru i po raz kolejny udowodnił, że nikt nie może się z nim równać.
Największym atutem Australijczyka miały być zapasy. Pojedynek do parteru udało mu się sprowadzić czterokrotnie, choć zabrakło siły, którą pokazał Jan Błachowicz na UFC 253. Starcie na ubiegłotygodniowej gali oglądał były champion kategorii muszej oraz koguciej, Henry Cejudo. Amerykanin podczas The Triple C & Schmo Show podał nazwisko fightera, który mógłby zdetronizować „The Last Stylebendera”:
– Gościem, który powstrzyma Adesanyę jest półśredni, a jego nazwisko, to Khamzat Chimaev. To po prostu kompletnie inna bestia, ziom. Jego zapasy, jego pewność siebie… Ten gość – z tego co słyszałem od wielu ludzi – dosłownie trenuje jak nikt nigdy wcześniej. Jest nakręcony, a jako zapaśnik, z takim podejściem… Myślę, że z łatwością pokonałby Adesanyę.
Henry Cejudo dodał do swojej wypowiedzi kilka słów więcej za pośrednictwem Twittera:
I don't even gamble, but if I was a betting man, @KChimaev is the man that will stop Israel Adesanya.
— Henry Cejudo (@HenryCejudo) February 14, 2022
If @stylebender could beat him I will shut up, I will apologize. But if that fight ever happens, I got Khamzat. He's a whole other animal.
FULL EPISODE: https://t.co/D0EUVsTqM5 pic.twitter.com/EETqdO0H3Z
– Nie obstawiam, ale jeśli chodziłbym do bukmachera, Chimaev jest gościem, który powstrzyma Adesanyę. Jeśli „The Last Stylebender” powstrzymałby go, to się zamknę i przeproszę. Jeśli do tego starcia dojdzie, stawiam na Khamzata. To zupełnie inna bestia.
Na słowa „The Messengera” zareagował sam wywołany do tablicy „Borz”. Szwed w swoim stylu nie gryzł się w język:
He is not ready to die brother 🤠
— Khamzat Chimaev (@KChimaev) February 15, 2022
@henry_cejudo 🥇🥇🥇 pic.twitter.com/sZn9dWDBXW
– Nie jest gotowy na śmierć, bracie
Khamzat Chimaev póki co nie ma zakontraktowanej żadnej walki. Kolejnym oponentem „Borza” miał być Gilbert Burns, jednak starcie nie zostało jeszcze ogłoszone. Israel Adesanya tymczasem ogłosił chęć powrotu w czerwcu. Najprawdopodobniejszym rywalem Nigeryjczyka zdaje się być Jared Cannonier, który na UFC 271 skończył w 2 rundzie Dereka Brunsona.
Źródło: The Triple C & Schmo Show, Twitter