Bellator MMAUFC

Khabib Nurmagomedov przejechał się po irlandzkiej scenie MMA! „Conor i…?”

Khabib Nurmagomedov przejechał się wręcz po irlandzkiej scenie MMA.

Były mistrz wagi lekkiej UFC po zakończeniu kariery zawodnika przejął rolę swojego ojca i zajął się przygotowywaniem do walk kolejnych fighterów z Dagestanu. „Orzeł” może się pochwalić dużymi sukcesami – doprowadził do pasa Islama Makhacheva, niebawem o tytuł bić się będzie jego kuzyn, Umar Nurmagomedov. Ci dwaj panowie wystąpią w najważniejszych walkach gali UFC 311.

Wydarzenie to odbędzie się 18 stycznia, a obstawicie je na stronie i w aplikacji bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.

TYPKURSYBUKMACHER
Islam Makhachev – Arman Tsarukyan1.32 – 3.40Fortuna
Merab Dvalishvili – Umar Nurmagomedov3.55 – 1.30Fortuna

Khabib Nurmagomedov: Irlandia nie ma zawodników

Tydzień po wspomnianej dwójce fighterów UFC do kolejnej obrony tytułu Bellator MMA przystąpi Usman Nurmagomedov. Jego rywalem będzie Paul Hughes – reprezentant Irlandii, co jest skrzętnie wykorzystywane w promocji.

Sprawdź!  Chandler nie przejął się kontuzją McGregora. Zaproponował nowy termin walki!

PFL, firma matka Bellatora, bowiem sygnuje starcie o koronę dywizji lekkiej jako rywalizację Rosji z Irlandią. Jest to nawiązanie do historii Khabiba Nurmagomedova oraz Conora McGregora. Pierwszy z nich udzielił wypowiedzi w tym temacie deprecjonując konfrontację nacji. Jego zdaniem o niczym takim nie może być mowy.

Bracie, Irlandia nie ma żadnych wojowników. Bądźmy szczerzy. Ilu znasz zawodników z Irlandii? Paul Hughes i Conor McGregor. Kto jeszcze? – powiedział Khabib na wideo opublikowanym na kanale PFL.

Bracie, jakbyś zawitał do Dagestanu, to byś zrozumiał. Wiele organizacji nie podpisuje fighterów z Dagestanu, bo każdy się obawia – czy ktokolwiek inny byłby Ww stanie zostać mistrzem?

Bądźmy szczerzy. Poziom MMA w Dagestanie jest tutaj – kontynuował Khabib wskazując ręką. – Irlandia? Nawet nie jest w połowie…

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.