Kazieczko rozbity! Zalany krwią przegrywa w pierwszym pojedynku na XTB KSW 89

W walce otwarcia gali KSW w Gliwicach do okrągłej klatki weszło dwóch zawodników młodego pokolenia. W konfrontacji tej Wojciech Kazieczko zmierzył się z Michałem Dominem.

Przed nami jedna z najmocniejszych gal w 2023 roku. Zdaniem wielu kibiców karta walk sportowo prezentuje się jeszcze lepiej niż głośne wydarzenie na Stadionie Narodowym, czyli Colosseum 2. Już dzisiaj w Gliwicach dojdzie do dwóch starć o mistrzowski pasy.

W walce wieczoru Salahdine Parnasse zmierzy się z Adrianem Bartosińskim o pas wagi półśredniej i ma szansę zdobyć historyczny trzeci tytuł. Z kolei co-main event to pojedynek Michała Materli z mistrzem dywizji średniej Pawłem Pawlakiem. Legendarny „Cipao” ma ostatnią szansę, aby powrócił na tron KSW.

To jednak nie wszystko, gdyż czekają na nas naprawdę mocne debiuty. Do klatki KSW po raz pierwszy wjedzie Marcin Held oraz Łukasz Charzewski.

XTB KSW 89: Kazieczko vs Domin – RELACJA

RUNDA 1

Domin szybko skrócił dystans i złapał klincz, ale odwrócił go rywal. Kazieczko czyha na krótki podbródkowy przy próbie sprowadzenia, ale konsekwentnie zbliża się do niego Michał. Po chwili znakomicie przerzucił Wojciecha, lądując w pozycji bocznej. Kazieczko szuka baggy choke, ale Domin uratował się naciskając na szyję przedramieniem. Domin zaraz musi się bronić przed kolejną próbą poddania, ale podnosi się z Kazieczką i slamem sprowadza go na matę, choć Wojtek utrzymał uchwyt. W końcu rezygnuje i zaraz pracować z góry zaczyna Michał, który uniknął kolejnego duszenia i spuścił jeszcze kilka łokci.

RUNDA 2

Od razu zaatakował low kickiem Kazieczko, Domin skontrował i zapiął klincz na siatce. Mocne 2 kolana na korpus Wojtka, który ciężko oddycha, obrywa z lewej i ląduje na macie. Domin kontroluje rywala, nie daje mu uciec z wygodnej dla siebie pozycji. Domin dobrze bije krótkie ciosy z góry nie dając sędziemu powodu do przerwania parteru. Kazieczko powoli zbliża się do siatki, ale ponownie szuka baggy choke’u, choć rozbija go o matę Domin. Ciężko dyszał Michał, ale zdołał się wyrwać.

RUNDA 3

Kazieczko wydaje się bez sił, ale mocno zaczyna prawymi sierpami, po czym zaczyna kontrować lewym i prawym próby low kicków Domina. Michał trafia prostym, sięga jeszcze kolejnym uderzeniem. Wojtek wydawał się być „podłączony”, ale zaraz znalazł się w klinczu i na macie. Domin nie daje się złapać w gardę i świetnie bije z góry. Sporo obrażeń zainkasował już Kazieczko, który ucieka biodrami, ale nie ma sił na zrzucenie z siebie Domina. Potężne ciosy do końca rundy akcentuje dominację Michała w tej walce.

Wynik walki: Michał Domin wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Artykuł w trakcie aktualizacji.