UFC

(VIDEO) Max Holloway ponownie wygrywa! Znakomity występ w krwawej walce!

Czas na walkę wieczoru UFC Vegas 42! Były mistrz kategorii piórkowej, Max Holloway, podejmuje kolejne wyzwanie, które ma scementować jego pozycję jako pierwszego pretendenta. Naprzeciw staje jednak groźny Meksykanin, Yair Rodriguez.

Max Holloway po raz drugi wystąpi w tym roku kalendarzowym. Po utracie pasa mistrzowskiego na rzecz Alexandra Volkanovskiego i nieudanej próbie odzyskania tytułu, „Blessed” zmierzył się z Calvinem Kattarem na UFC on ABC 1. Jednostronny pojedynek zakończył się jednogłośną decyzją na korzyść Hawajczyka. Choć mógłby domagać się trylogii z obecnym championem, Holloway powiedział, że nie jest diwą czekającą na windę na szczyt. Max Holloway w starciu z Kattarem pobił swój rekord, wyprowadzając 744 uderzenia, w międzyczasie unikając kontr i zagadując ekipę komentatorską. „Blessed” zapowiedział, że na UFC Vegas 42 ma zamiar przebić samego siebie!

Yair Rodriguez jedyną porażkę walcząc dla UFC odniósł w 2017 roku, jednak trzeba zaznaczyć, że była to decyzja lekarza. „El Pantera” to fighter o niekonwencjonalnym stylu walki, który potrafił skończyć w ostatniej sekundzie Chang Sung Junga. Yair Rodriguez wraca do oktagonu po dwuletniej przerwie, kiedy to w rewanżowym pojedynku pokonał niedawnego rywala Mateusza Gamrota, Jeremy’ego Stephensa, po jednogłośnej decyzji. Pierwsze starcie obu fighterów zostało uznane za nieodbyte po przypadkowym włożeniu palca w oko przez Rodrigueza.

Przebieg walki

Runda 1

Max Holloway od razu zajął środek oktagonu, Yair Rodriguez zaatakował niskimi kopnięciami. Widać po Meksykaninie, że chce zaskoczyć byłego mistrza. Przy jednym z uderzeń oberwał jednak świetnym prawym prostym. El Pantera mocno atakuje, to low kickami to sierpami na głowę. Dobre ciosy wyprowadza też jednak Max Holloway. Blessed wyprowadza to kopnięcia, to proste na tułów. Dużo niskich kopnięć ze strony Meksykanina, zaczął je jednak wyczuwać Holloway. Obrywa też były champion, ale zaraz wyprowadza swój atak prostym! Blessed obrywa kolejnymi kopnięciami to na nogę, to na korpus, aż zajmuje mu plecy Yair Rodriguez. Hawajczyk dobrze się obraca, ale jest w klinczu na zewnętrznej. Przy rozerwaniu wyprowadza jeszcze wysokie kopnięcie, kontruje Meksykanin latającym kolanem! Ląduje jednak na deskach, Max zajmuje górną pozycję, ale jest to dość na alibi.

Sprawdź!  Max Holloway czeka na wyzwania po UFC Vegas 42! "Możecie spróbować mnie dopaść."

Runda 2

Rodriguez kontynuuje ataki na nogę Maxa Hollowaya, ten z dystansu ma małe kłopoty z podejściem do przeciwnika. Yair Rodriguez zdecydowanie wygrał pierwszą rundę, jednak to oponent ma doświadczenie w walce na 25 minut. Zaczyna trafiać Holloway kolejnymi ciosami, sierpami na głowę i tułów. Przyjmuje jednak także kopnięcia na korpus. Meksykanin atakuje kopnięciami, ale trafia go Blessed! Nie boją się wymian fighterzy, ale w dystansie to Yair Rodriguez przeważa dzięki low kickom. Max Holloway napiera, spycha przeciwnika na siatkę i wyprowadza uderzenia pięściami. El Pantera unika niektórych ciosów, ale część dochodzi w tym latające kolano od Maxa Hollowaya! Znów na koniec Rodriguez ląduje na macie po jednym z ataków, wciąga Blesseda w trójkąt, ale 5 sekund to za mało na jakiekolwiek skończenie.

Runda 3

Holloway zaczyna atakować, stara się udowodnić, że faktycznie jest najlepszym bokserem w UFC! Rodriguez kontruje, a Max Holloway nadal odchyla się, choć nóg nie zabiera. Po chwili Meksykanin popełnia błąd, ląduje na deskach a były mistrz zajmuje pozycję z góry! Próba trójkąta rękoma nieudana, mało ciosów poszło z góry i ratuje się pozycją żółwia El Pantera. Blessed mocno trzyma klamrę nogami za plecami, wyprowadza krótkie uderzenia i zmienił pozycję na sprawl. Cały czas jednak Max Holloway pozostaje w kontroli, wychodzi z opresji jednak Yair Rodriguez i po powrocie na nogi rzuca się na byłego mistrza! Ten jednak także nie odpuszcza i dalej wyprowadza ciosy! Próba obrotowego łokcia ze strony Rodrigueza, a zaraz Max Holloway unika ciosu i sprowadza El Panterę na matę. Blessed popracował kolanami na brzuch i prawymi na głowę przeciwnika.

Sprawdź!  Conor McGregor wraca do UFC! Dokumenty w USADA złożone, niebawem powrót do oktagonu!

Runda 4

Widać po Hollowayu, że czuje się on teraz jak ryba w wodzie. Rundy mistrzowskie nie są obce Yairowi Rodriguezowi, ale jednak to były mistrz przeważa od początku 4 odsłony. Poszli w klincz fighterzy, a Blessed zapiął bardzo ciasną gilotynę na stojąco! Odpuścił jednak mając rywala w parterze. Meksykanin szukał skrętówki, ale Max Holloway szybko się wykaraskał i przeszedł do pozycji bocznej. Yair Rodriguez straszył up kickami i ciosami z dołu, ale były champion kapitalnie kontroluje pojedynek i zajął plecy El Pantery. Wstał Meksykanin i próbuje odbudować swoje szanse w tej walce atakami w stójce. Holloway napiera prostymi, próbuje high kicku, po którym się poślizgnął, a później cofając się wsadził kciuk w oko Yaira Rodrigueza. Po powrocie holloway rzucił się latającym kolanem, a zaraz sam otrzymał taką samą akcję. Dobrze nogami pracuje Yair Rodriguez, dokłada też łokcie będąc blisko Blesseda. Ten jednak non stop wywiera presję, przy czym unika kolejnych ciosów oponenta.

Sprawdź!  Max Holloway wypada z UFC 272! Padła propozycja legendy, jest faworyt!

Runda 5

Piękny widok na początku rundy – zamiast piątki był uścisk w środku klatki. Od razu ruszyli też na siebie oponenci. Żaden nie szuka parteru, Yair Rodriguez próbował kopnięć i kolan, ale Max Holloway odpowiada swoją kombinacją haków i sierpów. El Pantera przyjął kolejne ciosy, a Blessed wyprowadził krótki ciosy i kolana rodem z Muay Thai. Meksykanin dobrze unika głową prostych Maxa, poszukał też rolującego kopnięcia, ale znalazł się przez to na macie! Po tym Max Holloway rzucił się zajmując pozycję z góry, za moment jednak znalazł się na plecach! Szukał gilotyny El Pantera, ale dał się wprowadzić z powrotem na nogi! Obaj atakują, żaden nie myśli o obronie. Ręce podnoszą się w górę tylko do ataku. 50 sekund do końca, Blessed zapiął klincz ale szybko go rozerwał po dwóch kolanach. Spróbował obrotówki na tułów Meksykanin, ale dał się złapać w klincz przez byłego mistrza… I mamy koniec walki!

Oficjalny werdykt: Max Holloway wygrywa po jednogłośnej decyzji sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły