Anthony Joshua spodziewa się, że prędzej, czy później skrzyżuje rękawice z Tysonem Furym. Wówczas zapłaci mu za wszystkie słowa, jakie rzucił w jego kierunku.
Panowie mieli się spotkać już jakiś czas temu. „Król Cyganów” zaproponował walkę „AJ-owi”, ale przedłużane negocjacje nazbyt zniecierpliwiły Tysona Fury’ego. Ostatecznie Joshua nie podpisał umowy, a szansa na „Walkę o Brytanię” przepadała… przynajmniej tymczasowo.
„AJ” przed kilkoma tygodniami brutalnie znokautował Francisa Ngannou. Tyson Fury z kolei zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem. To starcie wyłoni niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej.
Pojedynek ten obstawisz u bukmachera Fortuna, a na start czeka na Ciebie znakomita oferta powitalna. Za rejestrację i pierwszy depozyt otrzymasz darmowe 30 zł. Do tego trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawisz bez ryzyka! To znaczy, że Fortuna zwróci Ci środki na konto w przypadku przegranego kuponu.
Odbierz bonusy i obstaw walkę Fury vs. Usyk
Tyson Fury wciąż dogryza Joshule, gdy tylko ma taką możliwość. Anthony w rozmowie z Jonathanem Rossem przyznał, że słucha wypowiedzi „Króla Cyganów” i zapamiętuje je, by w przyszłości wykorzystać:
– To jeden z moich rywali. To ktoś, z kim chciałbym pewnego dnia się zmierzyć. Tak więc cokolwiek mówi na mój temat, składuję to z tyłu głowy. Gdy dojdzie do naszej walki wykorzystam to jako paliwo, które mnie napędzi.
Prowadzący zapytał też Anthony’egp Joshuę, czy trash talk może na niego wpłynąć? Brytyjczyk wprost przyznał:
– Na sto procent. Odbierasz to osobiście i musisz to przetrawić. A potem karzesz wrogów za wszystko, co powiedzieli na twój temat.