Sędzia Piotr Jarosz odpowiedział na słowa Pawła Jóźwiaka, który twierdzi, że został oszukany w starciu z „Boxdelem” na gali FAME 17.
Nie tak prezes FEN wyobrażał sobie pojedynek z 21 lat młodszym rywalem. Podczas piątkowej gali zmierzył się z włodarzem FAME w klatce rzymskiej, w której znacznie lepiej radził sobie przeciwnik. Jóźwiak miał spore problemy i dopuszczał się fauli, w tym łapania siatki czy wkładania rywalowi palce w oczy i usta.
Sędzia Jarosz odpowiada Jóźwiakowi
Przed rozpoczęciem trzeciej rundy sędzia niespodziewanie przerwał pojedynek. Rozbity Jóźwiak nie reagował na komendy, kiedy Piotr Jarosz wielokrotnie powtarzał, by włożył ochraniacz. Gdy padły pytanie o to, czy nie chce już walczyć, zmęczony zawodnik przecząco pokiwał głową.
W wywiadach wściekły Jóźwiak twierdził, że nie dał żadnych powodów Jaroszowi do przerwania pojedynku. Oświadczył, że został oszukany, a arbiter ten nie będzie nigdy więcej sędziował na galach federacji Fight Exclusive Night.
Na te zarzuty sędzia odpowiedział w ostatnim wywiadzie dla portalu Super Express. Wyjaśnił, że zachowanie Jóźwiaka było sygnałem, że walka powinna zostać przerwana, co potwierdziło to, że zawodnik nie wyrażał chęci do dalszej walki.
– Ja rozumiem, gdyby ten ochraniacz był w buzi, podniósłby ręce, powiedział że jest gotowy i jego ciało pokazywało, że nie, to wtedy by była duża kontrowersja. Ale tutaj wszystkie czynniki, wszystkie zachowania, jego reakcja, niechęć do słuchania komend wskazywały, że nie chce kontynuować tej walki.
– Ja nie dam się przekonać ani zmanipulować, ani nie zmienię zdania pod wpływem kogokolwiek. Wtedy te wszystkie czynniki wskazywały, że walka musi zostać przerwana. Ja też wcześniej pytałem go, czy szuka kontrowersji, to też jest nagrane. Już zachowanie przekraczało taką granicę zawodnik-sędzia. Dla mnie było tych rzeczy za dużo. Finalnie zapytałem, czy nie chce walczyć, dostałem odpowiedź, że nie. Nie mową, ale gestem zniechęcenia. Słyszałem, że to był gest ferworu walki, ale walka się jeszcze nie zaczęła, ochraniacz był cały czas w dłoni Pawła.
Odniósł się również do zakazu sędziowania w FEN i wyjaśnił, że ostatni raz w tej organizacji pracował trzy lata temu, kiedy to musiał zastąpić innego arbitra:
– Przykro mi, że ktoś, kto przez tyle lat mówił, że jest w sporcie, jest właścicielem organizacji, potrafi takie rzeczy na wywiadach mówić. Doszło nawet do tego, że nie będę sędziował na FEN. Ja powiem tylko tyle, że ja nie sędziowałem od… Sędziowałem tylko 3 lata temu jeden raz, kiedy inny sędzia nie mógł pracować.
Źródło: YouTube
- Niezwykłe przygody Różala w Turcji: „Odchylił się, a ja w ochroniarza…” [VIDEO]
- Różal wspomina szalone kulisy walki we Francji: „Ja taki wyj…any wychodzę, a on…” [VIDEO]
- McGregor grzmi po wyroku sądu! „To śmieszny żart, a nie sąd”
- Niefortunne słowa Pawła Pawlaka na KSW 100. „Easy, najprostszą balachą…” [VIDEO]
- Kontrowersyjny rywal Labrygi na Babilon MMA. Artur Gwóźdź komentuje