Jakub Wikłacz uspokaja kibiców. Zabrał głos na temat angażu w UFC

Jakub Wikłacz, który wciąż nie został ogłoszony zawodnikiem UFC, uspokaja kibiców. „Masa” udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się w temacie swojej przyszłości.

Już blisko trzy miesiące minęły od głośnego wywiadu Joanny Jędrzejczyk dla portalu InTheCagePL. Była mistrzyni UFC zapewniła w nim kibiców martwiących się o przyszłość Roberta Ruchały i Jakuba Wikłacza, iż obaj powinni trafić bezpośrednio do oktagonu.

O angażu Roberta i Kuby Wikłacza do UFC wiem już od momentu, gdy wróciłam z Australii. Ustaliliśmy, że zaczniemy o tym powoli głośno mówić, czekamy nadal na kontrakt – mówiła słynna „JJ”. – Ja uważam, że Kuba i Robert już są na takim poziomie, że oni nie powinni startować z pułapu Contender Series. I na 90% wiem to, że te kontrakty będą poza Contender Series.

Jakub Wikłacz spokojnie o swojej przyszłości

Obaj zawodnicy są w stosunkowo młodym wieku, niemniej nie ulega żadnej wątpliwości, iż kolejne miesiące bez pojedynku nie pomagają w rozwoju. Jakub Wikłacz udzielił wywiadu kanałowi Za Ciosem, gdzie uspokoił wszystkich martwiących się o jego przyszłość:

Spokojnie czekamy, trzymamy kciuki. Bądźcie cierpliwi, ale myślę, że w krótkim okresie czasu możecie się spodziewać jakichś informacji a propos mojej przyszłości i na razie tyle powiem – powiedział „Masa”. – To też wymaga czasu… i tyle – dodał powściągliwie.

Ze względu na okres w jaki wchodzimy można zakładać, iż jednak Jakub Wikłacz będzie musiał stoczyć walkę w Dana White’s Contender Series. Program szefa UFC jest niezwykle popularny na całym świecie, a wyszło z niego kilkoro przyszłych mistrzów organizacji, jak Sean O’Malley, czy Jamahal Hill.

Sam udział w DWCS nie oznacza angażu w UFC. Przede wszystkim trzeba zwyciężyć i zaimponować sternikowi najlepszej ligi MMA na świecie. W przeszłości kilkoro Polaków pokazało się w nim, choć z różnym skutkiem. Najlepszym przykładem jest Mateusz Rębecki.

Ze względu na kontakty Joanny Jędrzejczyk nie można wykluczać, iż Wikłaczowi uda się trafić bezpośrednio do oktagonu. Wcześniej była mistrzyni dywizji słomkowej wprowadziła frontowymi drzwiami chociażby Roberta Bryczka.