Rafał Jackiewicz zabrał głos w sprawie afery Pandora Gate. Pięściarz uważa, że taki skandal nie jest odosobnionym przypadkiem.
Afera pedofilska ujawniona przez Sylwestra Wardęgę wstrząsnęła polskim Internetem. Ujawnił on dowody na kontakty „Stuu” z nieletnimi fankami, jednak z tego, co przekazał, zaledwie część materiałów została upubliczniona. Kilkukrotnie Wardęga podkreślał, że to jedynie wierzchołek góry lodowej, ale sprawą aktualnie zajmuje się prokuratura i na ten moment nie znamy więcej szczegółów.
Głównemu podejrzanemu postawiono już zarzuty i grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował również o tymczasowym areszcie, a „Stuu” został zatrzymany przez policję na terenie Wielkiej Brytanii, gdzie żyje od kilku lat.
O całą sprawę w ostatnim wywiadzie zapytany został Rafał Jackiewicz, który w rozmowie z fansportu.pl przyznał, że nie jest to wyjątkowa sytuacja. Pięściarz stwierdził, że środowiska, gdzie są duże pieniądze oraz koneksje, w 80 procentach tworzą degeneraci i zboczeńcy.
Całą wypowiedź znajdziesz poniżej: