Jacek Murański rywalem Tomasza Adamka? „Gdyby Mateusz Borek chciał starszego, agresywnego, to proszę bardzo”

Jacek Murański po raz kolejny zaskoczył wypowiedzią o potencjalnej walce. Stary „Muran” stwierdził, iż może być odpowiednim rywalem, jeśli zobaczymy kolejną walkę Tomasza Adamka.
Leciwy freak fighter niebawem przystąpi do kolejnego pojedynku pod szyldem Prime Show MMA. Tym razem zmierzy się z byłym trenerem, Krzysztofem Rytą, z którym popadł w konflikt po przegranej 2 vs 1 w konfrontacji z Dominikiem Zadorą.
Pojedynek ten odbędzie się na mocno zmodyfikowanych zasadach bokserskich. Murański zawalczy w małych rękawicach, a do tego korzystać będzie mógł z wszelkiej maści uderzeń. Oponent z kolei zawalczy w dużych rękawicach i nie będzie mógł bić gdzie indziej, niż w głowę.
Murański rywalem Adamka?!
Choć Jacek Murański swoje lata ma, to nie wybiera się na jakąkolwiek emeryturę. W rozmowie z kanałem Koloseum kontrowersyjny freak fighter poruszony został temat jego walki z… Tomaszem Adamkiem.
– W małych rękawicach jak najbardziej. W dużych nie umiem się bić, bo nie mam defensywy. Jestem prostym rzemieślnikiem, a nie pięściarzem – ocenił Murański. – Jestem jak rekin, jak przestanę pływać, to na tym tracę i jestem łatwym celem. Dla mnie duże rękawice nie mają znaczenia, idę tylko do przodu.
Legenda polskiego boksu po ostatnim występie, w którym została ciężko znokautowana przez Soldicia, pożegnała się ze wszystkimi. Czy Adamek raz jeszcze powróci z emerytury?
– Nigdy nie mów nigdy. To są freak fighty – powiedział pan Jacek. – Tu nikt nigdy nie powie, że czegoś nie da się zrobić. Gdyby ktoś mi powiedział cztery lata temu, że Soldić, Materla i Adamek będą walczyli w FAME, to bym nie uwierzył. Jestem starszy od Tomka o sześć lat. Z młodymi, agresywnymi nie? Gdyby Mateusz Borek chciał starszego, agresywnego, to proszę bardzo – dodał leciwy zawodnik.
Wielce wątpliwym jest jednak, by słowa Murańskiego mogły namówić Adamka na powrót. Pan Tomasz nie uznaje innych walk, niż w swej macierzystej dyscyplinie i wariacja z rywalem walczącym w małych rękawicach zdaje się nie wchodzić w grę.