Israel Adesanya zaczyna swoją grę, przed walką z Whittakerem! „Zachowywał się, jakbym to ja był dziwakiem.”
Israel Adesanya obronił pas mistrzowski wagi średniej na UFC 263, gdzie na punkty przegrał z nim Marvin Vettori. Zarówno champion, jak i Dana White zgadzali się w narracji co do nazwiska kolejnego rywala: Robert Whittaker. „The Last Stylebender” zaczął już teraz podgrzewać atmosferę!
Israel Adesanya do dywizji średniej powrócił na UFC 263, gdzie w trzeciej obronie tytułu mistrzowskiego rozbił na przestrzeni pięciu rund Marvina Vettoriego. „The Last Stylebender” potrzebował dominującego występu po tym, jak w marcu odniósł pierwszą w życiu porażkę. Na UFC 259 pomysł posiadania pasa wagi półciężkiej wybił mu z głowy Polak, Jan Błachowicz.
Adesanya mistrzem dywizji średniej został w 2019 roku, kiedy to na UFC 243 pokonał swojego najbliższego oponenta, Roberta Whittakera, do tego w jego rodzinnym kraju, Australii. Israel wygrał przez KO w drugiej rundzie. „The Last Stylebender” gościł ostatnio u Teddy’ego Atlasa, któremu powiedział, że przed pierwszym starciem z „The Reaperem” czuł, że zachowywał się on, jak inna osoba:
– Kiedy miał na sobie ten garniak, całą świtę dookoła, był w swoim kraju, wyglądał jak chłopiec z plakatu. Widziałem, że nie jest sobą. Zaczepiał mnie, wstawiał memy ze mną i zachowywał się, jakbym to ja był dziwakiem.
– Wszyscy wtedy mówili „Ooo, Robert wlazł mu do głowy, patrzcie jak Izzy się złości!” A ja mówiłem: „Spójrzcie na niego, nie jest sobą. Nie może udźwignąć presji.”
Adesanya przez presję rozumie przede wszystkim zainteresowanie fanów ich walką. Pomijając globalną uwagę, na samym Marvel Stadium w Australii pobity został rekord widowni.
– Ta presja, ponad 57 tysięcy ludzi na arenie, wiedziałem, że to się na nim odbiło, jak staliśmy w klatce. Czułem to. Czułem się wtedy jak kobra i wyczuwałem tą presję w nim.
Od czasu straty pasa, Whittaker powrócił do swojej formy. Pokonał w kapitalny sposób dwóch czołowych zawodników dywizji średniej: Darrena Tilla i Kelvina Gasteluma. Ostatnia wiktoria odniesiona na Jaredem Cannonierem ustawiła go na czele kolejki pretendentów do tytułu.
Robert Whittaker w ostatnich 13 walkach wygrał 12. Ponadto, jedyną porażką od 2014 roku była właśnie ta z Israelem Adesanyą. „The Reaper” chciałby powtórzyć wyczyn Jana Błachowicza i zostać drugim w karierze, a pierwszym w kategorii średniej fighterem, który pokonał „The Last Stylebendera”.
Źródło: The Fight with Teddy Atlas, MMA News