Hybrid MMA drugą najlepszą organizacją w Polsce? Szef federacji ma ambitne plany! [WIDEO]
Szef organizacji Hybrid MMA zabrał głos przed czwartą edycją. Zdradził, że ma ambitne plany i chce podbić polski rynek mieszanych sztuk walki.
20 kwietnia Hybrid MMA 4 odbędzie się w Zielonej Górze, a w walce wieczoru zobaczymy byłego zawodnika KSW Michała Andryszaka, którego rywalem jest Dirlei Broenstrup. Poza starciami sportowymi zobaczymy również zestawienia freakowe, w tym m.in. występ Piotra Tyburskiego.
W rozmowie z FANSPORTU TV szef organizacji zapowiedział, że to dopiero początek. Wierzy, iż w niedalekiej przyszłości Hybrid MMA wyrośnie na drugą federację w Polsce. Jest przekonany, że przeskoczenie FEN czy Babilon, które na rynku są wiele lat, nie będzie trudnym zadaniem.
– Cel na ten rok, żeby być trzecią, maksymalnie czwartą federacją w Polsce, oczywiście mówimy o sporcie. Jeśli freaki, to jest topka trzech, nasza czwarta pewnie, bo nie ma większej konkurencji. Dla nas cel to trzecia-czwarta federacja w Polsce. Do końca przyszłego roku TOP 2 za KSW. Wiadomo, KSW jest poza zasięgiem. FEN i Babilon jesteśmy spokojnie w stanie prześcignąć. Oni ciągle robią to samo, nie idą do przodu. Jesteśmy w stanie budować wydarzenia na poziomie KSW i wyższym.