Gruzin ostrzega wszystkich przed FEN! Oskarżył organizację o brak wypłaty

Były zawodnik organizacji Fight Exclusive Night Genadi Jorjoliani oskarżył ją o brak zapłaty za pojedynek, który miał miejsce ponad miesiąc temu.

Gruziński wojownik stoczył tylko jedną walkę pod szyldem FEN, co miało miejsce na gali z numerem 55 w Ostródzie. 15 czerwca Jorjoliani w 3. rundzie skończył ciosami Mateusza Olecha. Była to jego ósma wygrana w karierze i siódma przez nokaut.

Już miesiąc później Gruzin zawalczył na gali Ares FC, gdzie przegrał z Benjaminem Šehiciem. Jak się okazuje, Genadi Jorjoliani z Fight Exclusive Night pożegnał się w nienajlepszych okolicznościach.

Gruziński wojownik opublikował na swoich social mediach wpis, w którym ostrzegł wszystkich, zarówno zawodników, jak i menedżerów przed współpracą z FEN. Organizacja miała nie zapłacić mu należnej gaży:

Genadi Jorjoliani opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że nie otrzymał wynagrodzenia za walkę na gali FEN 55, gdzie pokonał Mateusza Olecha. Gruzin podkreśla, że mimo iż nie złamał kontraktu, nie zapłacono mu należnych pieniędzy i ostrzega innych zawodników oraz menedżerów przed współpracą z Polską organizacją! – napisał na Twitterze Adrian Szymański, który zamieścił też screeny z Instastories Jorjolianiego.

Tam jest zamieszanie z menadżerami. Walkę na FEN mu załatwił Jerge Nojikoski, a na Aresie inny menago chociaż był podpisany z Jorge’em z tego co słyszałem. Czekamy na oświadczenie organizacji – uzupełnił później Szymański.