KSW

Gleba rozstał się z KSW! Wróci do GROMDY? [WIDEO]

Po miesiącach milczenia Patryk Tołkaczewski zabrał głos na temat swojej przyszłości. Zawodnik potwierdził rozstanie z KSW i zabrał głos na temat swojej przyszłości. Czy wróci do GROMDY?

Popularny „GLEBA” ogromną popularność zdobył występując w walkach na gołe pięści. W GROMDZIE notował wiele nokautów, imponując siłą ciosu. To właśnie Tołkaczewski jest autorem najszybszego nokautu na gali największej organizacji w walkach bez rękawic.

Przez chwilę zdawało się, że „GLEBA” trafi do świata freak fightów. Torunianin wybrał jednak sportową drogę i został zakontraktowany przez KSW. Tam jednak niespecjalnie mu się powiodło.

GLEBA o swojej przyszłości

Patryk Tołkaczewski zadebiutował w MMA przeciwko byłemu mistrzowi świata, Krzysztofowi Głowackiemu. „Główka” był w fatalnej pozycji znajdując się na plecach. Wyprowadził jednak czysty cios na będącego w dosiadzie „GLEBĘ”, którego znokautował. Nagranie z tego szybko obiegło świat.

Przed kilkoma miesiącami Tołkaczewski powrócił do okrągłej klatki. Tam zmierzył się z byłym kickbokserem, Michałem Turyńskim. Tym razem przegrał przez poddanie tak zwanym „Saleta choke”. „GLEBA” nie potrafił ukryć ogromnego rozczarowania tym faktem.

Sprawdź!  (VIDEO) Radek Paczuski wygrywa z Wilnisem, który złamał palec, po czym go nastawił!

Przez wiele miesięcy nie było żadnej informacji na temat tego, co dalej z karierą Patryka Tołkaczewskiego. Torunianin porozmawiał z Michałem Tuszyńskim z kanału FANSPORTU TV, któremu przyznał, że zerwał kontrakt z KSW. Czy „GLEBA” wróci zatem do GROMDY?

Myślę, że już nie [można mnie przedstawiać jako zawodnika KSW]. Po rozmowach, pewnych decyzjach i po ustaleniach zerwaliśmy kontrakt i jestem wolnym zawodnikiem. Myślę, że zabrakło doświadczenia. Osiem lat nie miałem do czynienia ze sportami walki i zawsze byłem nastawiony na walkę 3 rundy po 2 minuty. Tu były 3 po 5 minut. Przez to, że w GROMDZIE mi wychodziło, jak wychodziło i kończyłem walki w 30 sekund, to tutaj głowa była nastawiona, że wchodzę i robię robotę. Fajnie to wyglądało do czasu, ale wynik końcowy się liczy… – powiedział Patryk. Pełną wypowiedź, a w tym poruszenie tematu powrotu do GROMDY, znajdziecie w powyższym materiale.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.