Mateusz Gamrot w ostatnim wywiadzie odpowiedział na słowa swojego przeciwnika Armana Tsarukyana, z którym zmierzył się na gali w Las Vegas.
Podczas UFC Vegas 57 „Gamer” po raz pierwszy stoczył pojedynek w main evencie. Przed walką jego rywal był bardzo pewny siebie i lekceważąco wypowiadał się o byłym mistrzu KSW. Zapowiadał, że zdeklasuje Polaka oraz pokaże, jaka jest pomiędzy nimi różnica klas.
Starcie trwało pełen pięciorundowy dystans i było bardzo wyrównane. Sędziowie nie mieli jednak wątpliwości i jednogłośnie wskazali zwycięstwo Polaka. Zaskoczony Tsarukyan nie mógł uwierzyć w to, że poniósł porażkę.
Mateusz Gamrot odpowiada rywalowi
Po przegranej Tsarukyan stwierdził, że w przyszłości na pewno dojdzie do rewanżu. 25-latek jest także przekonany, że zrobi duży progres w przeciwieństwie do 31-letniego Gamrota, który już nie będzie rozwijał się jako zawodnik i pozostanie na tym samym poziomie.
Do tych słów „Gamer” odniósł się w ostatnim wywiadzie dla Sportowych Faktów. W rozmowie z Arturem Mazurem powiedział:
– Arman gadał dużo przed walką, gada dużo po walce. Role są podzielone. Ja robię akcje w klatce, wygrywam, a on gada, jest piękny i nosi markowe ciuchy. To tyle. Ja nie muszę nikomu nic udowadniać.
– Całe życie jestem sportowcem z krwi i kości. Zrobiłem pięć walk w UFC, jestem na 8. miejscu w UFC. Arman zrobił pięć walk czy tam sześć, czy siedem i jest dalej za mną. Podział jest tutaj prosty.
Źródło: YouTube
- Tomasz Narkun wróci do KSW? „Trochę biję się z myślami, bo…”
- Definitywny koniec? Okniński szczerze o współpracy z Ferrarim [VIDEO]
- Chuzhigaev z kolejną szpilą w Narkuna! Dojdzie do rewanżu w KSW?
- Najman okradziony przez gangsterów! „El Testosteron” mocno odpowiada
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]