Kamil Oniszczuk zabrał głos na temat nadchodzącej walki Mateusza Gamrota. Zdaniem fightera znanego z występów w ACA, czy Bellatorze, „Gamer” może być zadowolony z pojedynku.
Czołowy polski lekki Mateusz Gamrot już za kilka tygodni powróci do oktagonu. Podczas UFC 305: Du Plessis vs. Adesanya czeka go starcie z Danem Hookerem. Choć nie zostało ono jeszcze oficjalnie potwierdzone, wydaje się to być tylko kwestią czasu.
Pojedynek z udziałem Polaka obstawicie w całości u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.
Kamil Oniszczuk skomentował walkę Gamrota
Znany z występów w Bellatorze, czy ACA Kamil Oniszczuk skomentował walkę „Gamera” w programie MMA Monday na kanale FANSPORTU TV. Były zawodnik Ankosu MMA podkreślił, że nie ma co narzekać na dobór oponenta. Fighter podkreślił jak ważna jest aktywność w sportach walki:
– Przede wszystkim nikt nie powinien być rozczarowany ani zadowolony. To po prostu jest walka ogłoszona. To Mateusz może jedynie być albo rozczarowany albo zadowolony, a fani powinni po prostu trzymać kciuki za niego bo jest świetnym sportowcem idzie ciągle do góry i tyle. To nie jest koncert życzeń, ani nie jest to taka droga, którą sobie możesz sam ułożyć. Nieaktywność jest najgorsza dla zawodników, więc myślę, że Hooker jest jak najbardziej OK.
Oniszczuk zwrócił też uwagę, że „Gamer” dostał solidne nazwisko na oponenta. Gala UFC 305 odbędzie się w Australii, a Hooker pochodzi z Nowej Zelandii. Dodatkowo wydarzenie odbije się szerokim echem, toteż Polak mógł trafić zdecydowanie gorzej.
– Benoit Saint-Denis jest po porażce pewnie mu walka z Gamerem po porażce nie była w kolorek. To kogo miał jeszcze dostać? Charles Oliveira też jest po porażce i przebąkuje coś o przejściu do kategorii półśredniej. Też oni nie wynajdą nagle tego zawodnika. Ja myślę, że to i tak fajnie, że mu dali Dana Hookera który jest jedenasty niż na przykład jakiegoś gościa, który ma trzy zwycięstwa i jest poza rankingiem bo tak też mogło by być.