Gamrot entuzjastycznie o rewanżu z Tsarukyanem! „Wynik będzie taki sam, albo…”
Mateusz Gamrot nie ma wątpliwości, jak skończyłby się rewanż z Armanem Tsarukyanem.
Już od jakiegoś czasu mówi się o ponownym spotkaniu „Gamera” z „Ahalkalaketsem”. Role obu fighterów odwróciły się po ich pojedynku w oktagonie, który Gamrot wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów. Obecnie to Tsarukyan jest blisko walki o pas dywizji, choć w obliczu urazu mistrza Islama Makhacheva Mateusz może myśleć o starciu o tymczasowe mistrzostwo. Najpierw jednak musi pokonać najbliższego oponenta.
Walkę Gamrot vs. Hooker na UFC 305 obstawicie w całości u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.
W wywiadzie dla Home of Fight polski numer pięć dywizji lekkiej UFC przyznał, że nie może być niczego pewnym na 100%. Sama organizacja również nie odniosła się do kwestii urazu Makhacheva, a po prostu pominięto go w planach na najbliższe miesiące. Gamrot głęboko jednak wierzy, że w przypadku mistrzostwa tymczasowego, po sobocie to on będzie głównym wyborem matchmakerów:
– Nie wiem, czy dostanę walkę o pas po zwycięstwie. W kategorii lekkiej jest bardzo ciasno. Nie wiadomo, co się stanie z mistrzem. Nie wiem, czy będzie walczył w tym roku. Prawdopodobnie czeka go operacja ręki, więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sprawności.
– Jak nie będzie walczył w tym roku, a ja w sobotę pokonam Dana Hookera, będę pierwszy w kolejce do walki o tymczasowy pas. Zobaczymy oczywiście, co stanie się w sobotni wieczór, ale szczerze wierzę, że będę następny.
Mateusz Gamrot nie ukrywał też entuzjazmu, gdy prowadzący zapytał, czy rewanż z Tsarukyanem ma sens?
– Oczywiście, że ma sens! Dwa lata temu pokonałem Armana. Dla mnie to świetne zestawienie. Uwielbiam styl walki, który prezentuje Arman – odpowiedział żywo „Gamer”. – W rewanżu wynik będzie taki sam albo go skończę. Nie mogę się więc doczekać walki z Hookerem. Jeśli potem UFC da mi ten rewanż pod koniec roku, zgodzę się i będę gotowy.
Po dziś dzień Mateusz Gamrot obok Islama Makhacheva jest jedyną osobą w UFC, która może się poszczycić wygraną nad numerem 1 rankingu wagi lekkiej. Polak zaznaczał już wcześniej, co zrobi w przypadku mistrzowskiej wygranej Ormianina.