Najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości odbędzie się długo wyczekiwany pojedynek, który wyjaśni konflikt pomiędzy Alanem Kwiecińskim i Amadeuszem Roślikiem.
Pomiędzy freak fighterami jest dużo złej krwi i byliśmy nie raz świadkami awantur, czy mocnej wymiany zdań. Kilka miesięcy temu „Alanik” nawoływał do pojedynku z „Ferrarim”, jednak ten wyraźnie dał do zrozumienia, że w ogóle nie jest zainteresowany takim zestawieniem.
Jak się okazuje, Amadeusz miał zmienić zdanie. Kwieciński w ostatnim wywiadzie dla kanału Antyfakty ujawnił, że miał okazję spotkać się z niedoszłym rywalem przy okazji urodzin włodarza FAME Wojtka Goli, które odbyły się w ubiegłym miesiącu.
Zdradził, że „Ferrari” zgodził się na pojedynek. Co ciekawe, zrobił to już drugi raz, gdyż wcześniej miał wyrazić chęć walki, więc wszystko wskazuje na to, że dojdzie do emocjonującego starcia:
– Powiedzieliśmy sobie ostatnio na urodzinach Goli, że zrobimy tę walkę. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa. Wcześniej powiedział, że zrobimy i teraz powiedział, że zrobimy. Mam nadzieje, że będzie miał jaja. Jeśli jest facetem, to dotrzyma słowa.
Natomiast dopytany o to jak, jak wyglądało spotkanie, wyjaśnił, że obyło się bez awantury – Była ochrona, także nawet nie mogliśmy. Mamy robotę zrobić w klatce, a nie poza nią.